PolskaPochód pierwszomajowy - krótki i nieliczny

Pochód pierwszomajowy - krótki i nieliczny

Tylko 40 minut trwał w sobotę pierwszomajowy
pochód w Warszawie. Krótka trasa oraz niewielu, w porównaniu z
poprzednimi latami, uczestników przeszło sprzed siedziby
Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych przez centrum
miasta pod Sejm.

W przemarszu uczestniczyło ok. 500 osób. Niską frekwencję w manifestacji organizatorzy tłumaczą tym, że warszawiacy wyjechali na długi weekend, wielu opuściło miasto jeszcze przed Europejskim Szczytem Gospodarczym, który zakończył się w piątek.

Kolumnę prowadzili członkowie Federacji Młodych Socjaldemokratów (FMS) w koszulkach i ze sztandarami z logo organizacji. Za nimi szła orkiestra dęta grająca marszowe melodie. Za liderami pochodu niesiono czerwony transparent "Mniej szaleństwa, więcej rozwagi, tego chcą Polacy".

Uczestnicy pochodu skandowali hasła: "Chodźcie z nami związkowcami!", "Pracy i chleba", nieśli flagi OPZZ, Federacji Młodych Socjaldemokratów, PPS oraz niebieską Unii Europejskiej.

Przy Rondzie de Gaulle'a ok. 50-osobowa grupa członków Nowej Lewicy i Pracowniczej Demokracji skandowała w sobotę do przechodzących uczestników manifestacji: "Gromkie 'nie' burżujom z SLD!". Policja otoczyła ich kordonem i nie pozwoliła zbliżyć się do pochodu.

Młodzi z FMS na początku pochodu skandowali "Miller, Szmaja, Krzysztof Janik, zapraszamy na dywanik!"

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)