Pobili policjanta, bo chciał im zwrócić uwagę
Na jednej z poznańskich ulic funkcjonariusz dostrzegł dziwnie zachowujących się dwóch mężczyzn, zatrzymał radiowóz, aby zwrócić im uwagę. Ci powalili go na ziemię i zaczęli bić.
Do zdarzenia doszło w niedzielę 27 lipca w godzinach popołudniowych, gdy policjant z Referatu Zabezpieczenia Lotniska i Ochrony Placówek Dyplomatycznych z komisariatu Jeżyce w Poznaniu jechał oznakowanym radiowozem w kierunku lotniska Ławica. W pewnym momencie funkcjonariusz zauważył dwójkę mężczyzn, którzy wchodzili na jezdnię, próbując blokować drogę przejeżdżającym samochodom. Policjant zatrzymał się, aby podjąć interwencję, ale zwrócenie uwagi mężczyznom tylko ich rozsierdziło.
- Doszło do szarpaniny. Jeden z mężczyzn przewrócił policjanta na ziemię i zaczął go bić po twarzy. Drugi ze sprawców chciał uderzyć funkcjonariusza butelką - relacjonuje przebieg zdarzenia Patrycja Banaszak z zespołu prasowego poznańskiej policji.
Nie wiadomo, jakby to się skończyło, gdyby całej sytuacji nie zauważył przejeżdżający patrol drogówki. Policjanci ruszyli na pomoc swojemu koledze. Na miejscu udało się od razu zatrzymać jednego z napastników, który, jak się okazało, miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Drugi z mężczyzn zdołał uciec, ale po kilku dniach jego również udało się doprowadzić do aresztu.
- Zatrzymani to mieszkańcy Poznania w wieku 20 i 23 lat, którzy wcześniej byli już notowani za różne przestępstwa - informuje Patrycja Banaszak.
Pobity policjant doznał poważnych obrażeń ciała, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Obaj sprawcy pobicia trafili do aresztu. Za napaść na policjanta grozi im do 10 lat więzienia.