Pobili księdza, bo nie chciał w kościele tablicy katyńskiej
Nieznani sprawcy pobili proboszcza parafii w Rzeczycy Ziemiańskiej w woj. lubelskim, ponieważ duchowny nie chciał powiesić w kościele tablicy upamiętniającej zabitych w Katyniu mieszkańców okolicznych wiosek. Duchowny mimo ciężkiego pobicia nie chce, by policja ścigała bandytów.
08.12.2009 | aktual.: 08.12.2009 22:07
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w sobotę. Dwaj mężczyźni weszli wieczorem na plebanię i pobili księdza Jana Andrzejewskiego. Duchowny bity był pięściami i kopany. Z jego relacji wynika, że jeden z napastników mówił, że to za tablicę, drugi miał powiedzieć, że i tak tablica w kościele zawiśnie. Ranny przez kilka godzin leżał nieprzytomny.
Policjanci wiedzą o sprawie z oświadczenia księdza. Wynika z niego, że poszkodowany nie będzie składał doniesienia o pobiciu, nie chce też ścigania sprawców. - W tej sytuacji nie ma możliwości prowadzenia działań z urzędu - wyjaśnia Janusz Majewski, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kraśniku.
Proboszcz nie ma wątpliwości, że pobicie na związek ze sporem o umieszczenie w kościele tablicy z nazwiskami zabitych w Katyniu mieszkańców okolicznych wiosek. Duchowny zmienił decyzję poprzedniego proboszcza, by umieścić tablicę w kościele. Uważa, że lepszym miejscem byłby miejscowy cmentarz.