PolskaPO zrobi to Kaczyńskiemu? "Z tego co wiem, to tak"

PO zrobi to Kaczyńskiemu? "Z tego co wiem, to tak"

Marszałek sejmu Grzegorz Schetyna nie wyklucza, że klub PO mógłby poprzeć wnioski o postawienie przed Trybunałem Stanu polityków PiS Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. O takiej możliwości mowa jest w projekcie raportu z prac komisji śledczej ws. śmierci Barbary Blidy.

13.07.2011 12:55

Według projektu raportu z prac komisji śledczej, b. premier Jarosław Kaczyński i b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za złamanie konstytucji; nadużycie uprawnień i utrudnianie śledztwa; przed sądem powinni zaś stanąć b. szefowie ABW Bogdan Święczkowski oraz Grzegorz Ocieczek i funkcjonariusz ABW, którego dane są utajnione.

Złożenia wniosków o postawienie polityków PiS przez TS nie wyklucza klub SLD, ale ma zbyt mało posłów, by zrobić to samodzielnie. Pod takim wnioskiem musi podpisać się 115 posłów.

Schetyna pytany w środę, czy klub PO poprze zawarte w raporcie komisji śledczej wnioski o postawienie przed TS byłego premiera J.Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Z.Ziobrę, powiedział, że "z tego co wie, to tak".

- Będziemy uzależniać swoje głosowanie od zdania posłów PO, którzy są w komisji, ale jeśli - a z tego, co słyszymy, te wnioski są dobrze udokumentowane - większość komisji będzie za, to PO powinna w poważny sposób podjąć decyzję w tej sprawie - podkreślił marszałek sejmu.

- Nie wykluczam głosowania za tym wnioskiem - dodał Schetyna.

Jak mówił, jeżeli ostateczny raport komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy będzie przyjęty przez samą komisję jeszcze w sierpniu, to ostateczne głosowanie nad nim możliwe jest jeszcze w tej kadencji Sejmu.

Przewodniczący klubu PO, wiceszef komisji śledczej Tomasz Tomczykiewicz podkreślił, że czym innym jest poparcie wniosków zawartych w raporcie komisji śledczej, a czym innym złożenie podpisów poparcia pod wnioskiem o postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu.

- Skłaniamy się ku temu, żeby jednak poprzeć wnioski, które wypływają z raportu, są umieszczone w raporcie. (...) To jest indywidualna decyzja każdego z członków komisji, zgodnie z wiedzą, jaką zdobyli podczas prac komisji. Dzisiaj stanowisko wszystkich nas jest takie, że ten wniosek, który ujął Kalisz w swoim raporcie, jest zasadny - powiedział Tomczykiewicz.

- Co innego wniosek, który musi przygotować naszym zdaniem pan Kalisz; (wniosek) musi być bardzo dobrze uzasadniony. Wtedy to już będzie decyzja polityczna, czy partia poprze to teraz, czy być może dopiero w następnej kadencji. (...) Żeby on (wniosek) mógł w ogóle zafunkcjonować, to musi mieć tych sto kilkanaście podpisów. Bez klubu Platformy SLD nie jest w stanie takiego wniosku złożyć. Ale dzisiaj nie jestem w stanie w imieniu całego klubu odpowiedzieć, jaka będzie decyzja - dodał szef klubu PO.

Jak przyznał, wewnątrz klubu pojawiają się głosy, że wnioskując o postawienie Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu jeszcze przed wyborami zrobi się z niego "męczennika". - Takie głosy dochodzą, że może to tak skutkować. Ja nie sądzę, zobaczymy, jak faktycznie będzie - zaznaczył Tomczykiewicz.

Barbara Blida - b. minister budownictwa i b. posłanka SLD - zastrzeliła się 25 kwietnia 2007 r., kiedy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i zatrzymać ją na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Miał jej zostać przedstawiony zarzut w śledztwie dotyczącym tzw. afery węglowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (441)