Trwa ładowanie...
d3nk0hq
08-06-2006 04:50

PO zaapelowało o ruch i zapadła cisza

Trzy tygodnie temu szef PO Donald Tusk zaapelował do ludzi, aby się organizowali i zgłaszali do PO. I w ten sposób tworzyli ruch społeczny niezadowolonych z koalicji PiS-Samoobrona-LPR - przypomina "Gazeta Wyborcza". Ten pomysł podsunęło PO samo życie. Kiedy Roman Giertych został ministrem edukacji, zaczęli żywiołowo protestować nauczyciele i
uczniowie. Zainspirowany tym Tusk rzucił pomysł ruchu na konwencji
PO. Ale potem zapadła cisza.

d3nk0hq
d3nk0hq

W środę jednak jeden z doradców Tuska, poseł Rafał Grupiński, powiedział "Gazecie Wyborczej", że to nie był pomysł chwilowy. Do końca wakacji- zapewnia - w każdej gminie powołany zostanie pełnomocnik ruchu.

Grupiński uważa, że uczestnicy ruchu mogliby monitorować lokalne władze, wojewodów, samorządy i wszelkie inne organy publiczne. Liczy na to, że spośród uczestników znajdą się ludzie, którzy by chcieli kandydować w jesiennych wyborach samorządowych.

PO chce specofertę podrzucić także młodzieży. "Nośnikiem"- powiada Grupiński - mają być fora internetowe, na których dyskutują przeciwnicy obecnej koalicji. Chcemy przekonać internautów, aby poszli głosować w wyborach samorządowych. Na kogokolwiek, ale by nie pozostawali wyłącznie w proteście.

Pomysł ruchu nie bardzo się jednak osadził w samej Platformie. Kilku posłów PO powiedziało "GW": zgłaszają się do naszych biur w okręgach ludzie zainteresowani ruchem, ale nie mamy im niczego do zaproponowania. Zresztą - dodają - nie wiadomo, jakie miałyby być relacje partia - ruch.

d3nk0hq

Jeden z tych posłów twierdzi, że PO wpadła w marazm. Wysokie sondaże usypiają partie i robią im krzywdę - powiada. I dodaje, że chętnych do ruchu obywatelskiego musiał odesłać, bo działalność partyjna ich nie interesowała, a innych konkretów nie miał im do zaproponowania.

Także Jan Rokita, wiceszef partii, jest trochę zaskoczony pytaniem o ruch obywatelski. Powiada, że zrozumiał słowa Tuska jako apel do ludzi niezadowolonych z rządu do poparcia Platformy. Nie zaś jako apel o powołanie ruchu z jakimiś strukturami, formami organizacyjnymi.

Ale Rokita takiemu ruchowi jest przychylny. Może jego uczestnicy tworzyliby komitety poparcia wójtów, burmistrzów, prezydentów - zastanawia się. (PAP)

d3nk0hq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nk0hq
Więcej tematów