Po wybuchu metanu na Ukrainie ratownicy odnaleźli 21 górników
21 górników odnaleziono żywych w rejonie wybuchu
metanu w kopalni węgla kamiennego, do którego doszło w niedzielę w
mieście Jenakijewe, na północny wschód od Doniecka - poinformował wicepremier ukraińskiego rządu Ołeksandr Turczynow.
09.06.2008 | aktual.: 09.06.2008 13:15
To bardzo duża liczba ludzi jak na taki wybuch - na konferencji prasowej w kopalni Turczynow. Górników odnaleziono na głębokości ok. 1000 m. Obecnie są oni transportowani na powierzchnię.
Wcześniej ratownicy dotarli do dwóch górników, uwięzionych pod ziemią i wydobyli ciało trzeciego, który zginął w następstwie eksplozji. Los pozostałych 13 pozostaje nieznany.
Wybuch w ukraińskiej kopalni węgla "Karol Marks" nastąpił w niedzielę o godz. 5 nad ranem w wyrobisku, położonym na głębokości około kilometra. Jak informowano, krótko przed eksplozją w kopalni stwierdzono niebezpiecznie wysoki poziom metanu.
W rejonie wybuchu znajdowało się 37 górników. Początkowo wszyscy zostali uznani za zaginionych. Pięciu pracujących na powierzchni odniosło obrażenia. Ranni trafili do szpitala z ciężkimi oparzeniami.
Eksploatację węgla w Zagłębiu Donieckim poważnie komplikuje zagrożenie metanowe. W listopadzie ubiegłego roku na skutek trzech eksplozji w kopalni "Zasiadko" w Doniecku zginęło w ciągu dwóch tygodni 106 górników.
Jarosław Junko