Po suszy i upale - deszcze i ochłodzenie
Na północy Włoch
rozpoczęły się prace porządkowe po ulewach, które
pod koniec ubiegłego tygodnia spustoszyły wiele miejscowości i
spowodowały śmierć dwóch osób. Także w Austrii, w Karyntii, trwa
usuwanie szkód, spowodowanych przez ulewne deszcze.
01.09.2003 19:50
Po wielomiesięcznej suszy, w czasie której w regionie Friuli- Wenecja Julijska wyschło wiele rzek i potoków, w kilku miejscowościach letniskowych regionu, m.in. w Valbrunie, Pontebbie i Malborghetto w piątek i sobotę spadło po 320 litrów deszczu na metr kwadratowy. Lawiny błotne spowodowane przez gwałtowne nawałnice i ulewy odcięły od świata wiele wsi i osiedli w Alpach Weneckich, wzdłuż granicy z Austrią.
W sobotę w Malborghetto pod lawiną błota i kamieni poniósł śmierć mężczyzna, który próbował ratować swój dom, budując zaimprowizowaną tamę. Pod gruzami innego domu zginęła tam kobieta.
Ulewny deszcz padał jeszcze w niedzielę, uniemożliwiając podjęcie prac porządkowych. W wielu miejscowościach trzeba usunąć grube warstwy kamieni i błota, naniesione przez rwące potoki. Do porządku trzeba doprowadzić domy - ponad 600 osób jest obecnie bez dachu nad głową. Wiele domów jest tak uszkodzonych, że prawdopodobnie trzeba je będzie wyburzyć.
Meteorologowie ostrzegają przed dalszymi, niebezpiecznymi ulewami, a eksperci mówią o możliwości dalszych osunięć ziemi we Friuli.
Tymczasem nad prowincję Friuli nadciągnęła z północy Europy fala chłodu. W poniedziałek o świcie w Tarvisio było zaledwie 5 stopni C powyżej zera, w Pordenone 11 stopni, a w Udine 13 stopni. W Trieście północny wiatr wiał z szybkością dochodzącą do 75 km/godz. W alpejskich rejonach północnych Włoch temperatura spadła nawet poniżej zera.