Po raz pierwszy w historii do polskiego portu wpłynęły japońskie okręty. Salut armatni na powitanie
Po raz pierwszy w historii do polskiego portu wpłynęły japońskie okręty. Dwie jednostki szkolne "Kashima" i "Shirayuki" oraz niszczyciel "Isoyuki" uroczyście wpłynęły do Gdyni. Wizytę rozpoczął salut armatni. Na cześć Polski i Japonii okręt "Kashima" oraz ORP "Błyskawica" oddały naprzemiennie po 21 strzałów armatnich.
07.08.2013 | aktual.: 07.08.2013 13:17
Jednostki wchodzą w skład Dywizjonu Szkolnego Morskich Sił Samoobrony Japonii (Japan Maritime Self-Defense Force - JMSDF). Okręty wezmą udział w polsko-japońskich manewrach morskich.
Kontradmirał Fumiyuki Kitagawa dowodzący zespołem japońskich okrętów podczas krótkiego briefingu prasowego w środę w Gdyni powiedział dziennikarzom, że wizyta ma bardzo ważne znaczenie dla relacji polsko-japońskich. Zwrócił uwagę, że "dla Japonii jest ważne, że Polska w zakresie obronności ściśle współpracuje z Ameryką, która jest bardzo ważnym krajem dla Japonii".
Przyznał, że po raz pierwszy jest w Polsce i bardzo się cieszy z tej wizyty, bo "Polska to jest bardzo piękny kraj nad Morzem Bałtyckim".
Zespół okrętów przywitał szef szkolenia Marynarki Wojennej kontradmirał Stanisław Kania. Spodziewa się, że wizyta jednostek będzie okazją do porównania systemu szkoleń marynarzy w Polsce i w Japonii. Jak zauważył, "w obu marynarkach obowiązują bardzo zbliżone procedury dotyczące bezpieczeństwa i wykonywania zadań".
- Jest to doskonała okazja do wymiany doświadczeń pomiędzy załogami okrętów szkolnych - powiedział. Ocenił, że ze względu na dużą odległość pomiędzy krajami "trudno raczej mówić o ścisłej współpracy". Liczy jednak na wymianę doświadczeń np. przez internet.
Kmdr ppor. Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej poinformował, że wizyta okrętów Morskich Sił Samoobrony Japonii jest efektem rozmów szefów rządów Japonii i Polski. Uważa, że "kooperacja z dalekowschodnim partnerem pozwoli m.in. na wymianę nowych doświadczeń w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa na morzu i osłony szlaków komunikacyjnych".
Na pokładach japońskich jednostek przypłynęło do Gdyni 730 marynarzy, wśród których jest 180 kadetów i ponad 500 oficerów. Gdynia jest jednym z portów odwiedzanych przez japońskie okręty podczas około półrocznego rejsu, w czasie którego jednostki odwiedzą porty 18 państw, pokonując dystans 30 tysięcy mil morskich. Organizowany przez Dywizjon Szkolny Morskich Sił Samoobrony Japonii rejs odbywa się w ramach współpracy międzynarodowej oraz promocji przyjaznych relacji z innymi państwami.
W środę po południu z dowódcą Zespołu Okrętów Szkolnych Morskich Japońskich Sił Samoobrony kontradmirałem Kitagawą ma spotkać się minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Szef resortu ma też zwiedzić okręt wojenny "Kashima".
"Kashima" cumuje przy nabrzeżu Pomorskim w basenie Prezydenta, a "Shirayuki" i "Isoyuki" - przy nabrzeżu Francuskim. Okręty można zwiedzać w środę (14-17) i w czwartek (13-17).
Okręty opuszczą Gdynię w sobotę i wspólnie z fregatą rakietową ORP "Gen. T. Kościuszko" rozpoczną pierwsze w historii polsko-japońskie manewry morskie.