Po raz ósmy rozdano "Złote Blachy" za walkę z piractwem
Już po raz ósmy w Komendzie Głównej Policji wręczono "Złote Blachy" - nagrody ufundowane przez Koalicję Antypiracką za walkę z kopiowaniem i sprzedawaniem pirackich płyt.
13.01.2006 | aktual.: 13.01.2006 14:49
Nagrody otrzymali policjanci z komend miejskich w Lublinie i w Rzeszowie oraz z komendy rejonowej Warszawa V Bielany. Wyróżnienia przyznano też szkole policyjnej w Słupsku i Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Policji. Nagrody wręczała Maryla Rodowicz.
Zastępca komendanta głównego policji Waldemar Jarczewski podkreślił, że walka z produkowaniem i sprzedawaniem pirackich płyt (z muzyką, filmami, oprogramowaniem komputerowym) staje się coraz trudniejsza m.in. dlatego, że w ostatnich latach do tego procederu coraz częściej wykorzystywany jest Internet.
Model walki z piractwem musi się zmieniać. Na początku lat 90. piractwo widać było wszędzie. Na każdym rogu były stragany, straganiki, na których wyłożone były płyty, kasety. Teraz na skutek naszej walki ten rodzaj procederu ograniczony został niemal o połowę, mamy jednak świadomość, że takim bazarem staje się internet - zaznaczył Jarczewski.
Policjanci i przedstawiciele Koalicji Antypirackiej (w skład której wchodzą organizacje działające na rzecz ochrony praw autorskich) podkreślają, że przeciwdziałanie przestępczości internetowej jest utrudnione m.in. dlatego, że większość stron, które oferują tego typu nagrania czy filmy, to strony zagraniczne.
Jarczewski zapewnił jednak, że polska policja nie jest osamotniona. Mamy kontakty z najnowszymi laboratoriami m.in. w Londynie i z nową myślą technologiczną w zakresie komputerów, wyszukiwarek - powiedział. Dodał, że daje to szanse na skuteczne przeciwdziałanie procederowi także na zagranicznych stronach.
Zdaniem zastępcy komendanta, istotne jest także szkolenie młodych policjantów tak, by zdawali sobie sprawę z zagrożeń związanych z tego typu przestępczością. Dlatego jedno z wyróżnień otrzymała w tym roku szkoła policyjna.
Maryla Rodowicz powiedziała, że istotne jest uświadamianie społeczeństwu, że piractwo jest kradzieżą, a oni kupując piracką płytę - "kupują kradziony produkt".
Sprzedaż płyt spadła strasznie, piraci mają w tym wielki udział. Wyprodukowanie płyty jest bardzo kosztowne. Płaci się za wszystko. Pirat nie ponosi kosztów, ma tylko zysk, to okropne złodziejstwo - powiedziała Rodowicz.