PO przekazała marszałkowi ponad 700 tys. podpisów ws. referendum
750 tys. podpisów poparcia pod wnioskiem o referendum w sprawie zmian ustrojowych przekazała marszałkowi Sejmu Włodzimierzowi Cimoszewiczowi Platforma Obywatelska. PO domaga się, by obywatele jeszcze w tym roku mogli zdecydować, czy chcą m.in. likwidacji Senatu.
750 tys. podpisów zebranych w 100 dni - to jest zdarzenie bez precedensu w historii III RP - podkreślił szef Platformy Donald Tusk podczas uroczystości przekazania marszałkowi podpisów. Były one zbierane podczas trwającej od września akcji "Powiedz 4 x TAK dla Polski".
W postulowanym przez PO referendum w sprawie czterech zmian w konstytucji Polacy mieliby odpowiedzieć na pytania, czy chcą: likwidacji Senatu, zmniejszenia liczby posłów o połowę, jednomandatowych okręgów w wyborach do Sejmu, zniesienia immunitetu parlamentarnego.
Tusk domagał się, aby referendum zostało przeprowadzone w 2005 r. łącznie z najbliższymi wyborami, bo pozwoli to ograniczyć jego koszty. Zaznaczył, że liczy na to, że odbędzie się ono łącznie z przedterminowymi, wiosennymi wyborami do parlamentu. "Liczymy na konsekwencję pana marszałka" - zwrócił się do Cimoszewicza, który jest zwolennikiem wcześniejszych wyborów.
Lider PO wyraził nadzieję, że projekt uchwały w sprawie zarządzenia tego referendum nie będzie blokowany. My tę sprawę doprowadzimy do końca, niezależnie od tego, kto będzie przeszkadzał, kto będzie uważał, że Polacy nie mają prawa wypowiedzieć się co do zasad ustrojowych RP. Ja z tego miejsca to państwu obiecuję i gwarantuję, że my do tego referendum tak czy inaczej doprowadzimy - zadeklarował Tusk.
Tak silny głos powinien być przedmiotem bardzo poważnego namysłu i dyskusji, także w parlamencie, i to państwu gwarantuję - zapewnił Cimoszewicz. Zaznaczył: Trzeba rzecz bardzo poważnie przemyśleć. Mówiąc to nie chcę zapowiadać jakichś utrudnień, tylko jeżeli dyskutujemy o zmianie konstytucji, a więc tego zupełnie wyjątkowego prawa, to warto postępować bardzo rozważnie i taka dyskusja powinna się odbyć.
Jeżeli wspólnie uznamy odpowiednią większością sejmową, że należy przeprowadzić to referendum i że należy to zrobić w tej chwili, to dobrze byłoby przeprowadzić je wraz z wyborami. Tak aby kolejne Zgromadzenie Narodowe mogło, w oparciu o tę bardzo silną sugestię społeczeństwa wyrażoną w referendum, podejmować zgodne z procedurą konstytucyjną decyzje co do zmiany ustawy zasadniczej - powiedział marszałek dziennikarzom.
Nie ma wątpliwości, że powinniśmy w nieodległym czasie podjąć decyzję, czy, kiedy, w jakim zakresie Sejm zajmie się propozycją odbycia takiego referendum - mówił Cimoszewicz.
Sam - jak ujawnił - zgadza się z propozycją likwidacji Senatu, a nie odpowiada mu pomysł bezwzględnego zniesienia immunitetu, choć widzi możliwości ograniczania go.