PO przed PiS i Samoobroną
Gdyby w najbliższą niedzielę odbyły się
wybory parlamentarne wygrałaby je PO (26,9%), przed PiS (14,3%) i Samoobroną (7,9%) - wynika z telefonicznego sondażu
Pentora zrealizowanego w środę dla "Życia Warszawy" i "Wprost".
27.09.2006 | aktual.: 09.10.2006 14:20
Do Sejmu dostałoby się jeszcze porozumienie Lewicy i Demokratów (SLD, SdPl, Unia Pracy i Partia Demokratyczna - demokraci.pl) z poparciem 6,4%.
5% progu wyborczego nie przekroczyłyby: Krajowa Partia Emerytów i Rencistów (3,3%), LPR (2,3%)i PSL (1,8%).
20,7% pytanych zadeklarowało, że nie wzięłoby udziału wyborach. Natomiast 16,3% nie zdecydowało, na jaką partię oddałoby swój głos.
Z kolei w grupie badanych, którzy zadeklarowali udział w wyborach, poparcie dla partia rozkłada się następująco: PO - 34%, PiS - 18,1%, Samoobrona - 10%, Lewica i Demokraci - 8,1% oraz Krajowa Partii Emerytów i Rencistów - 4,1%, LPR - 2,9%, PSL - 2,3%.
Badani byli także pytani o ocenę wyemitowanego we wtorek w programie "Teraz my" telewizji TVN nagrania z ukrytej kamery, w którym ministrowie w Kancelarii Premiera Adam Lipiński i Wojciech Mojzesowicz rozmawiali z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS.
W 400-osobowej grupie pytanych 65,7% uznało takie działania za "korupcję polityczną", a dla 18,3% były to "normalne negocjacje polityczne".
66,4% pytanych uważa, że w obliczu zarzutów o korupcję polityczną premier Jarosław Kaczyński powinien podać się do dymisji. Przeciwnego zdania jest 24,5% Zdania w tej sprawie nie ma co dziesiąty badany.
Według 53% respondentów, najlepszym wyjściem z zaistniałego kryzysu politycznego byłoby rozwiązanie parlamentu i rozpisanie przedterminowych wyborów do Sejmu i Senatu.
15,5% badanych opowiedziało się za powołaniem nowego rządu, z udziałem PiS, PSL i posłów, którzy opuścili klub Samoobrony. Nieco mniej (14,3%) wolałoby utworzenie rządu zgody narodowej z liderem PO Donaldem Tuskiem jako premierem.