PO prowadzi w sondażach
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku czerwca wygrałaby je PO z 12 punktową przewagą nad PiS. Do urn poszłaby mniej więcej trzecia część uprawnionych - wynika z badania TNS OBOP przeprowadzonego w pierwszych dniach tego miesiąca.
14.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 17:02
Na PO głosowałoby 33% respondentów deklarujących zamiar głosowania, a na PiS - 21%. Wynik Platformy, w porównaniu z badaniem z zeszłego miesiąca, nie uległ zmianie. Jednak - jak zwracają uwagę autorzy badań - w marcu PiS dzieliły od PO 4 punkty procentowe, w zeszłym miesiącu 8 (za PiS opowiadało się wtedy 25% respondentów), a teraz już 12 punktów procentowych.
Poza tymi dwoma partiami do Sejmu weszłyby jeszcze Samoobrona (10%) i SLD (6%).
Tuż poniżej progu znalazła się LPR (4%), a po 3% głosów uzyskały PSL i SdPl. Wolę oddania głosu na Partię Demokratyczną- demokraci.pl zgłosiło 2% badanych, a co setny deklarował chęć głosowania na Krajową Partię Emerytów i Rencistów. Poparcie dla ugrupowań innych niż wymienione zgłaszało 2% respondentów.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że mimo, iż w porównaniu z poprzednim badaniem, wzrosła liczba osób deklarujących chęć uczestniczenia w wyborach, to jednak wzrósł również wśród nich odsetek tych, którzy nie wiedzieli, którą partię poprzeć (w maju było to 7% osób, a w czerwcu - 15%).
Spodziewana frekwencja wyborcza wyniosła 31% i od początku roku utrzymuje się na tym samym poziomie.
Badanie zrealizowano w dniach 1-5 czerwca na 950-osobowej reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.