Po pościgu zatrzymano podejrzanego o przemyt ludzi
Po ulicznym pościgu i kilku strzałach ostrzegawczych Straż Graniczna zatrzymała w Sulechowie 27-letniego Lubuszanina. Podejrzany jest on o organizowanie przerzutu cudzoziemców do Niemiec - poinformował rzecznik lubuskiej SG Mariusz Skrzyński.
13.11.2003 | aktual.: 13.11.2003 17:03
Dzień wcześniej mężczyzna uciekł z obławy na granicy taranując samochód Straży Granicznej. W czwartek po południu pluton specjalny Straży Granicznej i funkcjonariusze operacyjni urządzili w Sulechowie (Lubuskie) zasadzkę na podejrzanego. Kiedy przystąpili do zatrzymania, mężczyzna zaczął uciekać. Nie reagował na wezwania.
"Jego zapał ostudziły dopiero strzały ostrzegawcze, oddane przez jednego ze strażników z plutonu specjalnego. Mężczyzna został zatrzymany, główny zarzut, jaki mu przedstawiono, to organizacja przemytu ludzi. Grozi mu do pięciu lat więzienia, prawdopodobnie zostanie aresztowany" - powiedział Skrzyński.
Straż Graniczna poszukiwała go od środy. Tego dnia podczas wspólnej akcji z Niemcami w Przewozie (Lubuskie) zatrzymano na zielonej granicy pięciu Wietnamczyków i trzech Polaków, którzy są podejrzani u udzielanie im pomocy. Czwarty z Polaków zaczął uciekać samochodem.
Podczas ucieczki rozbił blokadę na jednej z dróg. Na szczęście, nikomu nic się nie stało, lekko uszkodził jeden z samochodów Straży Granicznej. Mimo nocnych poszukiwań, podejrzanego nie udało się znaleźć.
"Prowadzone czynności operacyjne pozwoliły jednak na ustalenie miejsca, w którym ukrył się. Obecnie poszukujemy samochodu, którym uciekł z miejsca przestępstwa. Trwają intensywne czynności operacyjne i śledcze, nie wykluczamy w najbliższym czasie kolejnych zatrzymań" - dodał Skrzyński.