Po pijaku, przebrani za żandarmów oszukiwali kierowców
Policja zatrzymała dwóch pijanych mężczyzn, którzy w Woli Uhruskiej pod Włodawą (Lubelskie) udawali żandarmów i wyłudzali od kierowców opłaty za przejazd przez tory kolejowe. Udało im się oszukać jedną osobę.
19.03.2008 | aktual.: 19.03.2008 19:01
Mężczyźni mieli na sobie kamizelki odblaskowe, na których flamastrem wypisane były litery "ŻW". Nad ranem świecąc zapalniczką zatrzymywali samochody przed przejazdem kolejowym w Woli Uhruskiej. Zarzucali kierowcom zbyt szybką jazdę, niestosowanie się do znaku "stop" i domagali się 10 zł opłaty za przejazd przez tory. Jeden z kierowców zapłacił im żądaną kwotę.
Kierowcy powiadomili policję. Na przejazd skierowany został przejeżdżający w pobliżu patrol Straży Granicznej, który zatrzymał fałszywych żandarmów i przekazał policji. Okazało się, że są pijani. Prawdopodobnie udawali żandarmów na przejeździe tylko przez kilkanaście minut - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
34-letni Andrzej D. miał 3,2 promila, a 54-letni Waldemar D. 2 promile alkoholu w organizmie. Zostali zatrzymani do wytrzeźwienia. W czwartek zostaną im postawione zarzuty podawania się za funkcjonariusza publicznego i oszustwa. Grozi za to kara do ośmiu lat więzienia.