PO nie chce wymuszać na pacjentach dodatkowych kosztów
Chcemy zrobić wszystko, żeby nie było współpłacenia, żeby nie podwyższać i nie dawać, nie wymuszać na ludziach, na pacjentach dodatkowego płacenia, jeżeli płacą składkę zdrowotną. Walczymy też, zastanawiamy się, jak zrobić, żeby uniknąć podwyżki składki zdrowotnej, żeby te parapodatki czy podatki, mówiąc wprost, żeby ich nie podwyższać - powiedział Grzegorz Schetyna, wicepremier i minister SWiA.
04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 12:52
Sygnały Dnia: Panie premierze, jak to jest, że Platforma była dwa lata w opozycji, miała gabinet cieni, przychodzi do władzy – i to mówi wielu obserwatorów ze zdziwieniem – i nie ma koncepcji, czytelnej koncepcji naprawy, reformy służby zdrowia. Ten gabinet cieni nie działał? Nie było nad tym żadnej refleksji? Minister Kopacz mówi, że przedstawi w przyszłości ustawy, na razie tylko ogólne hasła...
Grzegorz Schetyna: - Te ustawy są przygotowane, to są cztery ustawy. Jest kwestia pomysłu i tak naprawdę politycznego, co zrobić i w którą stronę poprowadzić reformę ochrony zdrowia. Koncepcja jest, chodzi o to, żeby zbudować dla niej przyzwolenie społeczne, bo to jest kwestia, jak wprowadzić pieniądze do systemu zdrowia, a jak ten system wcześniej uszczelnić i spowodować jego wydolność i dobrą organizację.
Czy odpłatność obywateli jest opcją rozważaną?
- I chcemy tego uniknąć, chcemy zrobić wszystko, żeby nie było współpłacenia, żeby nie podwyższać i nie dawać, nie wymuszać na ludziach, na pacjentach dodatkowego płacenia, jeżeli płacą składkę zdrowotną. Walczymy też, zastanawiamy się, jak zrobić, żeby uniknąć podwyżki składki zdrowotnej, żeby te parapodatki czy podatki, mówiąc wprost, żeby ich nie podwyższać. Stąd praca i odpowiedzialność, którą wykonujemy jest ogromna, ale chcemy zrobić to dobrze. Będziemy gotowi już w przyszłym tygodniu na przedstawienie całościowej koncepcji i następnych kroków.
W przyszłym tygodniu będzie całościowa koncepcja reformy służby zdrowia?
- Tego pierwszego kroku myślę, że tak, o tym rzeczywiście rozmawiamy w bardzo taki intensywny sposób. W przyszłym tygodniu jest sejm i chcemy tam kierunkowe rzeczy pokazać.