PO naruszyła przepisy? "To szczyt obłudy!"
My działamy zgodnie z prawem, a działania PiS i SLD to szczyt obłudy - tak koordynator kampanii wyborczej PO Jacek Protasiewicz odpowiedział na zarzuty PiS i Sojuszu, że Platforma inaugurując w piątek kampanię "Polska w budowie" naruszyła przepisy wyborcze.
08.08.2011 | aktual.: 13.09.2011 11:38
PiS w poniedziałkowym piśmie do PKW zwraca uwagę, że piątkowa konferencja PO, podczas której prezentowano m.in. spoty, miała charakter wyborczy, ale została zorganizowana zanim Platforma złożyła w PKW wymagane zawiadomienie o utworzeniu komitetu wyborczego. Jak podkreślają politycy PiS, art. 105 Kodeksu wyborczego jasno określa, że agitację wyborczą można prowadzić od dnia przyjęcia przez właściwy organ zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego.
Również SLD zamierza wysłać do PKW pismo z prośbą o udzielenie informacji, czy takie działania Platformy Obywatelskiej naruszają przepisy prawa. Sojusz także zwraca uwagę, że piątkowa prezentacja Platformy miała miejsce przed złożeniem zawiadomienia do PKW o utworzeniu komitetu wyborczego. SLD chce też, aby PKW wskazała jakie konsekwencje prawne i finansowe zostaną wyciągnięte wobec Platformy.
W oświadczeniu przekazanym PAP Protasiewicz odpowiedział "na zarzuty PiS oraz SLD o rzekome naruszenie przepisów wyborczych przez PO" w związku ze zorganizowaniem w miniony piątek konferencji prasowej, na której zainaugurowano kampanię "Polska w budowie".
Jak napisał, zgodnie ze stanowiskiem PKW z 25 lipca "od dnia zarządzenia wyborów do dnia przyjęcia przez właściwy organ wyborczy zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego partii politycznej lub koalicyjnego komitetu wyborczego, partia polityczna może prowadzić wyłącznie działania związane z agitacją wyborczą na rzecz upowszechniania jej celów programowych".
W oświadczeniu podkreślono, że kampania "Polska w Budowie" ma na celu upowszechnienie celów programowych PO w obszarze inwestycji tj. "Orliki", "schetynówki", itp.". "W kampanii tej nie występują politycy PO, jak również brak jest jakichkolwiek elementów związanych z nawoływaniem do głosowania na kandydatów PO" - zaznaczono.
"Namawiam zatem przedstawicieli PiS i SLD do zaznajomienia się z obowiązującym prawem wyborczym oraz wnikliwego studiowania stanowisk PKW, dzięki czemu mogliby uniknąć niepoważnych zachowań oraz możliwego naruszania prawa, jak to miało miejsce podczas tzw. akcji informacyjnych, przeprowadzonych przed zarządzeniem wyborów przez Prezydenta RP" - podsumował Protasiewicz.
O to, czy przedstawienie spotu wyborczego przez PO, jeszcze zanim PKW oficjalnie przyjęła zawiadomienie tej partii o utworzeniu komitetu wyborczego, jest zgodne z prawem pytani byli na poniedziałkowej konferencji prasowej członkowie PKW.
"Do tej kwestii odniesiemy się w momencie, kiedy będziemy rozpoznawali sprawozdania wyborcze. Wtedy PKW ocenia, czy poczynania określonej partii albo komitetu wyborczego były zgodne z ustawą, czy nie. PKW nie prowadzi wcześniejszej albo natychmiastowej kontroli takich poczynań" - powiedział przewodniczący PKW Stefan Jaworski. Podkreślił także, że PKW będzie "starannie i rzetelnie rozpoznawać sprawozdania, oceniając zachowania wszystkich partii politycznych jak i komitetów wyborczych".