Po napadzie na bank w Warszawie - policja sporządza portrety bandytów
Policja sporządza portrety pamięciowe sprawców napadu na bank w centrum Warszawy. Sprawę przejął wydział terroru i zabójstw. Przesłuchiwanych jest kilku świadków i na podstawie ich relacji powstają wizerunki sprawców - powiedział Andrzej Browarek ze stołecznej policji.
26.04.2005 | aktual.: 26.04.2005 19:37
W napadzie uczestniczyło dwóch bandytów. Udało im się ukraść kilkadziesiąt tysięcy złotych. Napastnicy wtargnęli do banku przy Alejach Jerozolimskich i zastraszyli bronią jego pracowników.
Po zabraniu pieniędzy wybiegli z budynku, biorąc zakładnika, ale wkrótce puścili go wolno. Jeden z pracowników ochrony oddał w kierunku bandytów kilka strzałów. Bandyci rownież odpowiedzieli ogniem. Na szczęście nikt w banku ani jego pobliżu nie został ranny. Nie wiadomo czy ucierpiał któryś z naspastników.
Od początku roku w stolicy sześciokrotnie napadano na banki. Za każdym razem scenariusz napadu był podobny. Sprawców tych napadów nie złapano. Nie ma jednak pewności, że dokonywała ich jedna grupa - przyznaje policja.