Po masakrze w Kolorado Obama zawiesił kampanię wyborczą
Prezydent USA Barack Obama zawiesił na jeden dzień swą kampanię na rzecz reelekcji, uzasadniając to koniecznością skupienia się na tragedii w miejscowości Aurora w stanie Kolorado, gdzie w nocy z czwartku na piątek zginęło w strzelaninie 12 osób.
- Będą inne dni na politykę. Uważam, że jest to dzień na modlitwę i refleksję - powiedział Obama na specjalnie skróconym spotkaniu ze swymi zwolennikami w Fort Myers na Florydzie.
Prezydent USA zarządził też, by w związku ze strzelaniną amerykańskie flagi pozostały do 25 lipca opuszczone do połowy masztów przed budynkami publicznymi, misjami dyplomatycznymi i w bazach wojskowych. Biały Dom ogłosił, że zarządzenie dotyczy również bander amerykańskiej floty.
Prezydent oświadczył, że podjął decyzję "na znak szacunku dla ofiar tych bezrozumnych aktów przemocy".
Do strzelaniny doszło na nocnej premierze filmu "Mroczny Rycerz powstaje", w kinie w Aurorze, w aglomeracji Denver. Policja zatrzymała sprawcę - młodego mężczyznę, którego tożsamość już ustalono. Zabił on 12 osób, a 59 ranił.