PO ma problem z projektem Gowina ws. in vitro
Według szefa klubu PO Zbigniewa
Chlebowskiego, byłoby źle, gdyby poseł Platformy Jarosław Gowin
złożył w Sejmie swój projekt ustawy o in vitro. Jak dodał, zespół
powołany w klubie PO wypracował dobre rekomendacje w tej sprawie,
które różnią się od propozycji Gowina.
08.03.2009 | aktual.: 08.03.2009 15:14
Chlebowski pytany w Radiu Zet, czy Jarosław Gowin sam złoży projekt ustawy w sprawie in vitro odparł: nie wiem, byłoby źle, bo zespół który powołałem w klubie PO wypracował dobre rekomendacje, które będą służyły podjęciu dobrych decyzji i w klubie, i w partii. Podkreślił, że rozwiązania te różnią się od zaproponowanych przez Jarosława Gowina.
- My uważamy, że nie tylko małżeństwa mogą z tej metody (in vitro) korzystać, że nie potrzebne są ograniczenia wiekowe, nie potrzebne sa wymogi dotyczące pewnych badań - zaznaczył Chlebowski.
- I to co jest najbardziej kontrowersyjne, a wydaje się, że ma większość w parlamencie, to jednak zgoda na zamrażanie zarodków - ale pod pełną kontrolą - powołanie Krajowej Rady Bioetycznej, która by czuwała nad tymi ośrodkami, nad tymi procesami - podkreślił polityk.
Jak dodał, do tej pory w Polsce mamy bałagan jeśli chodzi o sprawy bioetyczne: nie ma żadnej kontroli, żadnej instytucji, żadnego nadzoru nad zarodkami. Zapisy dotyczące kwestii bioetycznych i in vitro mają być zawarte w czterech ustawach w tym m.in. w kodeksie rodzinno - opiekuńczym. - To nie jest ekstraordynaryjna ustawa - powiedział Chlebowski. Jego zdaniem, to diametralnie inne podejście niż u Jarosława Gowina.
Joachim Brudziński (PiS) zapowiedział, że większość jego koleżanek i kolegów klubowych w tej sprawie będzie się kierować stanowiskiem Kościoła katolickiego. - U nas nie będzie obowiązywała żadna dyscyplina - oświadczył.
Dopytywany, czy to oznacza, że PiS będzie głosować przeciw projektowi PO Brudziński odparł: najpierw poczekamy co PO zaproponuje. - Jesteśmy za tym, aby kwestie prawne wokół tych nadliczbowych zarodków rozwiązać, natomiast pytanie, jaki będzie ostateczny kierunek prac (Platformy) - dodał polityk PiS.
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski zapowiedział, że w jego klubie nie będzie dyscypliny głosowania w sprawie in vitro.
Natomiast przewodniczący klubu Lewicy Wojciech Olejniczak ocenił, że Platforma tylko dużo mówi o in vitro, ale - jego zdaniem - "tego projektu nie będzie".