PO krytycznie nt. likwidacji przedszkoli dla 5‑latków
Platforma Obywatelska krytykuje resort
edukacji za rezygnację z wprowadzenia dla 5-latków obowiązkowego
wychowania przedszkolnego, czyli tzw. zerówek oraz obniżenia wieku
obowiązku szkolnego z 7 do 6 lat. Według PO, odbiera się w ten
sposób dzieciom ze wsi i małych miasteczek szansę na lepszą
przyszłość.
31.05.2006 | aktual.: 31.05.2006 12:59
Jak poinformowała na konferencji prasowej przewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Krystyna Szumilas, która w Platformie odpowiada za sprawy edukacji, ze wszystkich badań wynika, że chodzenie do przedszkola ma decydujący wpływ na przyszłe życie dziecka.
Odwołała się do badań amerykańskich, w których porównywano drogi życiowe 40-latków wywodzących się rodzin ubogich i środowisk zaniedbanych. Te dzieci, które chodziły do przedszkoli o wiele lepiej radziły sobie w dorosłym życiu, miały lepsze wykształcenie, miały własne mieszkanie i samochód, miały wyższe dochody i oszczędności. Ich koledzy, którzy nie korzystali z wychowania przedszkolnego częściej korzystali z pomocy społecznej w dorosłym życiu, częściej popełniali przestępstwa - powiedziała Szumilas.
Przedszkole to inwestycja w przyszłość, to pomoc dla dzieci ze środowisk najuboższych, ze środowisk wiejskich, danie im szansy na lepsze życie w przyszłości. Stąd wszystkie kraje w Unii Europejskiej promują wychowanie przedszkolne i dążą do obniżenia wieku szkolnego - dodała.
Przypomniała, że Polska jest krajem o najniższym w UE wskaźniku upowszechnienia wychowania przedszkolnego oraz krajem gdzie najpóźniej dzieci rozpoczynają naukę w szkołach.
Szumilas podała, że w Polsce niecałe 43% 5-latków chodzi do przedszkoli, podczas gdy w Europie wskaźnik ten wynosi 90%, a w Irlandii prawie 100%. Jeszcze gorzej wygląda to w grupie dzieci 4- i 3-letnich; w Polsce 32 proc. 4-latków i 23 proc. 3-latków uczęszcza do przedszkoli, w Europie jest to 87% i 67% - powiedziała.
Dodała, że są w kraju takie województwa gdzie liczba dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym w wieku od 3 do 5 lat jest "tragicznie niska". To jest woj. podlaskie - tylko 3 proc. dzieci w tym wieku uczęszcza do przedszkoli, to woj. warmińsko-mazurskie i zachodniopomorskie, gdzie takich dzieci jest odpowiednio 5 i 6 proc. To są dzieci przede wszystkim z terenów wiejskich i małych miasteczek - podała Szumilas. Poinformowała także, że w Polsce jest 869 gmin gdzie w ogóle nie ma przedszkoli.
Przypomniała, że w większości krajów w Europie naukę rozpoczyna się w wieku 6 lat; są też kraje (Holandia, Malta, Węgry, Łotwa, Wielka Brytania) gdzie naukę rozpoczyna się w wieku 5 lat, a także 4 lat (Irlandia Północna i Luksemburg).
PO w 2005 r. w swoim programie wyborczym zapowiedziała do 2008 r. obniżenie wieku obowiązku szkolnego z 7 do 6 lat, zwiększenie odsetka dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym do 70%.
Podobne deklaracje znajdowały się w programie PiS. Jesteśmy zdziwieni, że dzisiaj PiS z tych swoich zobowiązań się wycofuje. Dlatego żądamy od premiera Kazimierza Marcinkiewicza stanowczych działań w obronie interesu dzieci z polskich wsi i małych miasteczek, żądamy od premiera Marcinkiewicza działań w obronie przed doktrynerstwem i szkodliwymi posunięciami nowego ministra edukacji, żądamy od premiera Marcinkiewicza dania szansy polskim dzieciom, szansy na lepsze dorosłe życie - mówiła Szumilas.
We wtorek na konferencji prasowej wicepremier, minister edukacji Roman Giertych podkreślił, że o tym, czy dziecko pięcioletnie ma chodzić do przedszkola czy nie, powinni decydować jego rodzice, a nie państwo. Powtórzył, że resort edukacji wycofał się z pomysłu wprowadzenia dla pięciolatków obowiązkowego wychowania przedszkolnego, czyli tzw. zerówek oraz obniżenia wieku obowiązku szkolnego.
Jednocześnie, zapowiedział wsparcie w przyszłym roku szkolnym programu wyrównywania szans dzieci i młodzieży z terenów ubogich, zwłaszcza wiejskich. Ma to być realizowane m.in. poprzez wsparcie finansowe rodziców, którzy chcą posłać dzieci do przedszkola, ale uniemożliwia im to sytuacja materialna oraz program wspierania finansowego edukacji przedszkolnej (dojazdów dzieci, refinansowanie rodzicom opłat przedszkolnych).