Trwa ładowanie...
23-01-2011 07:15

"PO jest gorsza jakościowo, pozbyła się zdolnych ludzi"

- Można powiedzieć, że PO wykonała w ciągu tych 10 lat zwrot o 180 stopni od dynamicznej do statycznej - mówi na temat 10-lecia PO politolog dr Kazimierz Kik. Uważa także, że obecna Platforma jest gorsza jakościowo, gdyż "pozbyła się osób zdolnych do działania, zostali ludzie zdolni do utrzymywania władzy".

"PO jest gorsza jakościowo, pozbyła się zdolnych ludzi"Źródło: PAP
d1bw818
d1bw818

- Te 10 lat można podzielić na trzy etapy. Pierwszy - okres powstawania, "trzech tenorów" - to Platforma zróżnicowana wewnętrznie, można powiedzieć: o charakterze ruchu społecznego, z dużymi osobowościami - mówi dr Kik.

Politolog wyjaśnia, że następnym etapem było eliminowanie poszczególnych osobowości: Płażyńskiego, Olechowskiego i centralizowania się wokół lidera przed wyborami w 2005 r. - Klęska w tych wyborach i upadek koncepcji PO-PiS otwierają drugi etap - PO w opozycji, przygotowująca się do przejęcia władzy. Przekształciła się z partii liberalnej i chcącej reformować kraj w partię walczącą o władzę, a nie o reformy - opisuje politolog.

Zdaniem Kika trzeci etap rozpoczął się po wygranych wyborach w 2007 r. - Platforma skoncentrowana na utrzymaniu władzy, skupiona wokół Donalda Tuska, niezbyt czytelna programowo. Jej siłą jest to, że jest alternatywą dla PiS-u, bo to dzięki błędom PiS-u doszła do władzy - wylicza elementy etapu.

- Pierwsza Platforma - z Płażyńskim, Olechowskim, Gilowską - była czytelna programowo, głosiła reformy. Dzisiejsza jest jej zaprzeczeniem - mówi Kik. - Z jednej strony zwycięska, bo poszerzyła zakres władzy, zdobyła prezydenturę, ma dobre notowania. Ale z drugiej strony władza zdusiła PO, partia zatraciła się w rządzeniu, problemach dnia codziennego, skoncentrowana na utrzymaniu władzy - dodaje.

d1bw818

Politolog wskazuje, że nie należy zapominać, że PO głosiła reformy w epoce przed kryzysem. - Platforma u władzy dostała uderzenia od losu w postaci kryzysu i tragedii smoleńskiej. Charakterystyczna cecha PO - spokój, brak pośpiechu i radykalizmu w działaniach - sprawdziła się w obliczu kryzysu, ale zawiodła w przypadku Smoleńska - uważa Kik.

- Jedyną siłą Platformy jest klarowna polityka europejska, to jest to, co wprowadziła nowego do polityki Trzeciej RP. Wcześniej koncentrowaliśmy się na USA jako naszym głównym sojuszniku; Unia Europejska była na drugim planie - mówi politolog. Dodaje także, że PO przeniosła punkt ciężkości z USA na UE. - Będąc bardziej europejską, zmieniła też podejście do polityki wschodniej, dostosowując ją do polityki europejskiej. To był niewątpliwie sukces PO, który zdecydował o nowej jakości - uważa.

Kik wskazuje, że najsłabszą cechą PO jest jakość kadr politycznych, które zostały. - Pozbyli się osób zdolnych do działania, zostali ludzie zdolni do utrzymywania władzy - komentuje.

- Można powiedzieć, że PO wykonała w ciągu tych 10 lat zwrot o 180 stopni - od dynamicznej do statycznej. Teraz jest gorsza jakościowo, pod względem oferty i kadr politycznych - stwierdza politolog.

d1bw818
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1bw818
Więcej tematów