PolskaPo ew. samorozwiązaniu - dodatkowe posiedzenie Sejmu

Po ew. samorozwiązaniu - dodatkowe posiedzenie Sejmu

Podczas spotkania marszałka
Ludwika Dorna z przedstawicielami PiS, PO, SLD i PSL uzgodniono
m.in., że dodatkowe posiedzenie Sejmu po ewentualnym samorozwiązaniu Izby
odbędzie się w dniach 19-21 września - poinformował prezes PSL Waldemar Pawlak.

Po ew. samorozwiązaniu - dodatkowe posiedzenie Sejmu
Źródło zdjęć: © PAP

06.09.2007 | aktual.: 07.09.2007 06:15

Marszałek spotkał się z przedstawicielami partii, które deklarują, że będą głosować za skróceniem kadencji parlamentu.

W spotkaniu uczestniczyli Marek Kuchciński i Adam Lipiński z PiS, Donald Tusk z PO, Wojciech Olejniczak i Jerzy Szmajdziński z SLD, Waldemar Pawlak i Jarosław Kalinowski z PSL.

Głosowania nad wnioskami o samorozwiązaniem Izby mają odbyć się w piątek wczesnym popołudniem.

Pawlak powiedział, że dodatkowe posiedzenie Sejmu ma pozwolić na zakończenie procesu legislacyjnego, czyli rozpatrzenie senackich poprawek do tych ustaw, nad którymi ostatnio pracowali posłowie.

Prezes PSL jako przykład wymienił m.in. sprawę zwiększenia ulg podatkowych na wychowywanie dzieci, bo - jak przyznał - niewykluczone, że do nowelizacji ustawy o podatku PIT senatorowie zaproponują poprawki.

Z kolei szef SLD Wojciech Olejniczak powiedział dziennikarzom po spotkaniu, że podczas posiedzenia Sejmu we wrześniu najpierw ma być rozpatrzony punkt "pytania", potem "informacja w sprawach bieżących", a następnie posłowie zajmą się poprawkami Senatu do poszczególnych ustaw.

I tylko tym Sejm się zajmie. Żadnych nowych ustaw, żadnych działań, które miałyby doprowadzić do destrukcji - podkreślił szef SLD.

Według Pawlaka "procedura sejmowa uległa uspokojeniu i nie będzie już burzliwych czy dramatycznych sytuacji, jakie oglądaliśmy jeszcze do niedawna".

Jednocześnie prezes PSL nie zgodził się z opinią, że wrześniowe posiedzenie stanie się tylko "ringiem wyborczym". Jego zdaniem, posłom nie chodzi tylko o konfrontację polityczną, bo Sejm musi wypełniać swoje konstytucyjne zadania, czyli kończyć proces legislacyjny ustaw.

W ocenie prezesa PSL, w związku z tym końcówka kadencji może być spokojna i efektywna. Pytany o planowane na piątek głosowanie w sprawie samorozwiązania Sejmu powiedział, że wniosek ten będzie rozpatrywany jako pierwszy punkt merytoryczny.

Pawlak dodał, że ten temat nie był poruszany podczas czwartkowego spotkania, bo ta kwestia pozostaje w autonomii klubów. Powtórzył, że podczas głosowania w klubie PSL będzie obowiązywała dyscyplina.

W piątek Sejm będzie głosował nad trzema wnioskami o samorozwiązanie - autorstwa PiS, PO i SLD. Aby Sejm podjął decyzję o skróceniu kadencji parlamentu, potrzebne jest poparcie co najmniej 307 posłów.

Marek Kuchciński zapowiedział, że posiedzenie będzie potrzebne, jeśli Senat wprowadzi poprawki do kluczowych ustaw uchwalonych przez Sejm.

Szef klubu PiS wyraził zaniepokojenie odpowiedzią Platformy Obywatelskiej na list premiera, wzywający do niegłosowania nad wnioskami o wotum nieufności dla wszystkich ministrów w rządzie. Platforma odrzuciła ten apel. Marek Kuchciński podkreślił, że wnioski o wotum nieufności są niemerytoryczne i - w kontekście szefowej polskiej dyplomacji - mogą poważnie zaszkodzić polskiej polityce zagranicznej.

Poseł Kuchciński wyraził nadzieję, że żadna z partii deklarująca poparcie dla samorozwiązania Sejmu nie wycofa się ze swojej decyzji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)