PolskaPo aferze z romansem Stanisław Pięta miał zniknąć z Sejmu. Ale tak się nie stało

Po aferze z romansem Stanisław Pięta miał zniknąć z Sejmu. Ale tak się nie stało

Wydawałoby się, że sprawa Stanisława Pięty jest już przesądzona i nieprędko zobaczymy go w Sejmie. Ale poseł i tak pojawił się na obradach Komisji Ustawodawczej.

Po aferze z romansem Stanisław Pięta miał zniknąć z Sejmu. Ale tak się nie stało
Źródło zdjęć: © Sejm.gov.pl
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Prezes jest wściekły, kariera Stanisława Pięty legła w gruzach. Taki przekaz płynał od posłów PiS. Nie było to nic zaskakującego. W końcu po doniesieniach o romansie Pięta został zawieszony w partii, w klubie oraz wykluczony z dwóch komisji, w których zasiadał: ds. Amber Gold oraz ds. służb specjalnych.

Sądzono, że w Sejmie się już nie pojawi. Chyba że w lipcu, kiedy stanie przed rzecznikiem partyjnej dyscypliny. Ale Pięta we wtorek przyszedł na posiedzenie Komisji Ustawodawczej, z której nie został wykluczony. Poseł jest w niej zastępcą przewodniczącego.

Wygląda na to, że gniew prezesa PiS nie jest tak silny, jak wszyscy sądzili.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także Cezary Tomczyk: Kaczyński panicznie się boi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)