PolskaPo 60 latach przemówi "Błyskawica"

Po 60 latach przemówi "Błyskawica"

Replika powstańczej radiostacji "Błyskawica", zbudowana na zamówienie Muzeum Powstania Warszawskiego, nada w niedzielę w Warszawie, punktualnie o 9.45, swoją pierwszą audycję. Komunikaty czytać będą byli powstańcy, m.in. Zbigniew Ścibor-Rylski i Jerzy Wilgat.

06.08.2004 12:35

Oryginalna radiostacja, skonstruowana na rozkaz Komendy Głównej Armii Krajowej, nadawała z walczącej Warszawy 60 lat temu - od 8 sierpnia do 4 października 1944 roku. W tym roku została wykonana jej replika. Twórcą projektu jest założyciel powstańczej "Błyskawicy" Antoni Zębik oraz zespół krótkofalowców.

W niedzielę replika "Błyskawicy" rozpocznie nadawanie z historycznego budynku Towarzystwa Ubezpieczeniowego "Prudential" na pl. Napoleona (dziś Hotel Warszawa przy pl. Powstańców Warszawy). W audycji wykorzystane zostaną nagrania londyńskich nasłuchów radiostacji oraz piosenki powstańcze.

"Błyskawica" powstała, bo dowódcy AK, przewidując wybuch powstania w Warszawie, potrzebowali radiostacji fonicznej do nadawania komunikatów. Od połowy kwietnia 1943 r. w wynajętym domku na peryferiach Częstochowy konstruował ją Antoni Zębik.

Warunki były wtedy bardzo złe. Pracowaliśmy na strychu, przeważnie w nocy, przy zaciemnionych oknach, z prymitywnymi narzędziami i bez przyrządów pomiarowych. Za posiadanie najdrobniejszej części radiostacji groziła śmierć, dlatego po każdym zakończonym etapie budowy chowaliśmy ją do komina - powiedział Zębik.

Radiostacja została uruchomiona 1 września 1943 r. Próbne emisje odbywały się codziennie od godziny 16 do 16.15. Nadawano muzykę taneczną i rozrywkową z niemieckich płyt. Antenę wysuwano z komina. Audycje były odsłuchiwane między innymi w Krakowie. W końcu 1943 r. radiostacja została przekazana do Warszawy.

Pierwszą audycję powstańczą radiostacja wyemitowała 8 sierpnia o godzinie 9.45. Odtąd każdego dnia "Błyskawica" nadawała cztery razy dziennie po polsku i dwa razy dziennie po angielsku.

Ostatni komunikat odczytano wieczorem 4 października 1944 roku. O godz. 19.20 zgaszono lampy nadajnika. Kierownik zespołu radiostacji Jan Gieorgica podszedł do "Błyskawicy" z młotkiem w ręku i uderzył w lampy. Nadajnik przestał istnieć.

Replika "Błyskawicy" prawie nie różni się od oryginału. Udało się nawet zamontować oryginalne gałki. Jest ona eksponatem w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)