"Po 5 ha dla każdego pracownika PGR i milion mieszkań"
Lider Polskiej Partii Pracy Sierpień 80 Bogusław Ziętek zapowiedział, że jego ugrupowanie ma program uwłaszczenia byłych pracowników PGR i ich rodzin - każdy dostałby od państwa ok. pięć hektarów ziemi. Ugrupowanie ma też pomysł na budowę miliona mieszkań dla młodych ludzi w ciągu pięciu lat.
- Byłym pracownikom Państwowych Gospodarstw Rolnych rozdamy państwową ziemię pozostającą w gestii Agencji Nieruchomości Rolnych. Szacujemy, że program ten obejmie około 400 tys. osób w całym kraju - powiedział dziennikarzom Ziętek podczas spotkania w Bydgoszczy.
Z wyliczeń lidera PPP-Sierpień 80 wynika, że każdy z obdarowanych miałby szansę na otrzymanie około 5 hektarów gruntu.
- To nie żadna łaska, ale akt sprawiedliwości dziejowej. To pracownicy PGR, 20 lat temu jako pierwsi zapłacili wysoką cenę za przemiany gospodarcze w kraju - dodał Ziętek. Osoby uwłaszczone w ten sposób powinny, według niego, uzyskać wsparcie państwa w zakładaniu spółdzielni produkcyjno-przetwórczych.
Ziętek zaznaczył, że program uwłaszczenia, który postuluje, to odpowiednik pracowniczych pakietów akcji, które Skarb Państwa przekazywał pracownikom prywatyzowanych przedsiębiorstw. - Wystarczy przypomnieć, że dla pracowników Banku Śląskiego przeznaczono 15% jego akcji - mówił.
W swoim programie wyborczym Ziętek postuluje także znaczne ograniczenie obciążeń podatkowych osób najmniej zarabiających. - Kwota wolna od podatku powinna wynosić 15 tys. zł, a nie jak to jest obecnie - 3 tys. zł. To byłoby zbliżone do standardów stosowanych w tych krajach UE, gdzie wolny od podatku jest dochód od 5 do 10 tys. euro - zaznaczył lider PPP-Sierpnia 80.
Z kolei szef sztabu wyborczego PPP-Sierpień 80 Mariusz Olszewski mówił w środę w Rzeszowie o wybudowaniu miliona mieszkań dla młodych ludzi w ciągu pięciu lat. - Po studiach albo wyjeżdżają za granicę i tam pracują na przysłowiowym "zmywaku" albo, jeśli jakimś cudem dostaną prace, stają się na 20 lub 30 lat niewolnikiem banku. Chcemy skończyć z niewolnictwem - powiedział Olszewski.
Mieszkania, które chce wybudować PPP-Sierpień 80, miałyby ok. 50 m. kw. Koszt budowy jednego m. kw. wynieść miałby mniej niż 2 tys. zł. Według Olszewskiego cały program budowy miliona mieszkań pochłonąłby 80 mld zł. Pieniądze pochodziłyby z dwóch źródeł: ok. 60 mld zł pochodziłoby z rezerwy dewizowej, byłoby "ulokowaniem" środków państwowych w nieruchomościach; pozostała potrzebna kwota pochodziłaby ze zmienionego systemu podatkowego.
PPP proponuje pięć stawek podatkowych: 10%, 20%, 30%, 40% i 50% dla najbogatszych. - Dla dyrektorów banków, którzy zarabiają po 3,8 mln zł rocznie. Skoro mamy kryzys, bardzo proszę, aby się panowie podzielili - powiedział Olszewski.
Podkreślił, że wkład własny dla osób, które byłyby zainteresowane takim mieszkaniem wyniósłby 20 tys. zł; miałyby one też prawo sprzedać takie mieszkanie, wówczas 80% sumy ze sprzedaży otrzymywałoby państwo, reszta szłaby do kieszeni tych osób.
Zdaniem Olszewskiego, dzięki programowi budowy miliona mieszkań powstałyby też nowe miejsca pracy, a to - według niego - jest bardzo ważne w czasie kryzysu.