Po 43 latach poszukiwań aresztowano szefa Cosa Nostra

Poszukiwano go na całym świecie, tymczasem okazało się, że przebywał w kolebce sycylijskiej mafii.

Bernardo Provenzano urodził się w 1933 roku. Uważany był od zawsze za superszefa Cosa Nostry, choć niektórzy eksperci kwestionowali jego faktyczne przywództwo. Zdaniem wszystkich jednak słynie z wyjątkowej brutalności.

Ze szczątkowych informacji, przekazanych na temat okoliczności aresztowania, wynika, że Provenzano został schwytany na terenie gospodarstwa rolnego. Wszystko wskazuje na to, że właśnie tam się ukrywał od jakiegoś czasu. Gdzie przebywał przez ponad czterdzieści lat jeszcze nie wiadomo. Od razu Provenzano potwierdził swą tożsamość i nie stawiał żadnego oporu.

Podczas wielu lat poszukiwań tropy prowadziły między innymi do Francji, gdzie jak się okazało w 2003 roku pod przybranym nazwiskiem poddał się operacji.

Jego aresztowanie jest bez wątpienia największym od kilkudziesięciu lat sukcesem włoskiej policji. Gratulacje ministrowi spraw wewnętrznych Giuseppe Pisanu złożył prezydent Włoch Carlo Azeglio Ciampi.

Aresztowanie szefa sycylijskiej mafii jest najważniejszą wiadomością dnia we Włoszech, która na dalszy plan zepchnęła skomplikowaną sytuację po wyborach parlamentarnych.

Tymczasem zaledwie kilkanaście dni temu adwokat Provenzano - Salvatore Traina w wywiadzie dla dziennika "La Repubblica" wyraził przekonanie, że szef Cosa Nostry od kilku lat nie żyje.

Sylwia Wysocka