Po 15 latach zatrzymano sprawcę wypadku drogowego
Stołeczni policjanci zatrzymali po 15 latach
mężczyznę poszukiwanego listem gończym za spowodowanie tragicznego
wypadku drogowego, w którym zginęły trzy osoby. Grozi mu teraz
nawet do 12 lat więzienia.
09.08.2006 | aktual.: 09.08.2006 11:41
Bogusław B. został zatrzymany przypadkowo. Jak poinformowała oficer prasowa Komendy Rejonowej Policji V (Bielany, Żoliborz) Monika Jamka - zastępca naczelnika sekcji kryminalnej tej komendy Paweł Popławski, jechał po służbie wraz ze swoim kolegą do sklepu. W pewnym momencie jego auto minął jadący z naprzeciwka opel.
Naczelnik ma fotograficzną pamięć. W kierowcy rozpoznał mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Natychmiast ruszyli w pościg za oplem - relacjonowała Jamka.
Jak dodała, poszukiwanego udało się zatrzymać na stacji benzynowej w Zakroczymiu. Był kompletnie zaskoczony - dodała. Podkreśliła, że to najstarsza tego typu sprawa wyjaśniona w KRP V; za kilka dni miała się przedawnić.
Do tragicznego wypadku doszło w 1991 r. 43-letni obecnie Bogusław B. jechał wówczas mercedesem. Zderzył się z dwoma samochodami - małym i dużym fiatem. Kierowcy obu aut zginęli, zginął też pasażer mercedesa. B. uciekł z miejsca wypadku.
Prokuratura poszukiwała go też w związku z bójką.