Po 12 latach zatrzymano sprawców brutalnych napadów
Policja zatrzymała trzy osoby, w tym kobietę, sprawców brutalnych przestępstw dokonanych kilkanaście lat temu - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji nadkom. Magdalena Zielińska. Sprawa dotyczy napadów sprzed 12 lat.
13.02.2007 | aktual.: 13.02.2007 10:42
W lutym 1994 r. kilkuosobowa grupa zamaskowana w kominiarki i uzbrojona w metalowe rurki wtargnęła do przedsiębiorstwa przy ul. Wólczańskiej w Łodzi. Sprawcy pobili i skrępowali pracownika, a następnie zrabowali narzędzia i armaturę o łącznej wartości ponad 8 tys. złotych - powiedziała Zielińska.
Z ustaleń policji wynika, że dwa kolejne rozboje miały miejsce rok później. Ci sami bandyci napadli na dwóch mieszkańców gminy Tuszyn. Splądrowali ich mieszkania i skradli 10,5 tys. dolarów, 6 tys. zł., biżuterię oraz odtwarzacz wideo.
Policja zatrzymała sprawców po 12 latach. Wszyscy byli kompletnie zaskoczeni wizytą funkcjonariuszy i nie spodziewali się, że przyjdzie im odpowiedzieć za przestępstwa, których dokonali w latach 90.
W skład grupy przestępczej wchodzili młodzi wówczas mężczyźni i nieletnia dziewczyna. Dziś są to mieszkańcy Łodzi w wieku 28, 30 i 32 lat. Policja nie wyklucza, że grupa mogła składać się z większej liczby osób.
Według Zielińskiej przestępcy od lat nie utrzymywali ze sobą kontaktów. Tylko najstarszy z nich kontynuował przestępczą działalność w dorosłym życiu. 28-letnia kobieta, to matka dwójki dzieci, a 30-letni mężczyzna zatrudniony jest w jednej z łódzkich firm.
Trójce zatrzymanych zostały przedstawione zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi 15 lat pozbawienia wolności.