Po 10 latach "tymczasowego" pobytu zabytki opuszczą Wawel
Prowizorki trwają najdłużej - tak Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie podsumowała dziesięcioletni pobyt na Wawelu wystawy "Sztuka cenniejsza niż złoto". Za kilka dni dzieła sztuki krakowskiego gotyku zostaną przeniesione do pałacu Erazma Ciołka.
20.04.2007 | aktual.: 20.04.2007 08:52
Kolekcja opuściła kamienicę Szołayskich w 1997 r. na czas remontu, który planowano na dwa lata. Część zbiorów, w tym słynną Matkę Boską z Krużlowej czy Piękną Madonnę, umieszczono w dwóch salach na Wawelu. Do dziś obejrzało je ponad 350 tys. osób. W pałacu Ciołka wystawiona zostanie znacznie większa część kolekcji polskiej sztuki dawnej, od XII do XVIII w., poszerzona o wystawę sztuki cerkiewnej dawnej Rzeczpospolitej.
Wystawa otwarta zostanie jesienią. W opróżnionych salach na Wawelu (obie są włączone do zwiedzania jako część komnat prywatnych) po szybkiej renowacji zostaną urządzone komnaty królewskiej świty. Pojawią się w nich nieeksponowane dotąd dzieła mistrzów holenderskich i flamandzkich (w tym pejzaż Jana van Kessel, przedstawiający jeden z najpopularniejszych w Holandii tematów: bielenie płótna), bogato zdobione tkaniny, a nawet przedmioty codziennego użytku.
Wszystkie eksponaty pochodzą z rejonu Europy Północnej i stylistycznie nawiązują do wyposażenia XVIIwiecznych wnętrz. Jeden z najcenniejszych obiektów to obraz "Prorok Zachariasz": przypisywana Janowi Lievensowi, wykonana w latach 1630-50 wysokiej klasy kopia zaginionego obrazu Rembrandta. (fren)