Spalona trumna. Policja wkroczyła przed KPRM
Na proteście rolników w Warszawie manifestujący wnieśli czarną trumnę. - Symbolizuje upadek polskiego rolnictwa - ogłosili.
W Warszawie o godz. 11 rozpoczął się protest rolników. Manifestujący domagają się od rządu działań ws. importu płodów rolnych z Ukrainy, a także wycofania z założeń Zielonego Ładu.
Rolnicy zebrali się przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, gdzie podpalili opony, flagi unijne czy śmieci.
Protestujący nieśli także czarną trumnę. - Proszę państwa, ta trumna symbolizuje wiecie co. Ta trumna symbolizuje upadek polskiego rolnictwa i upadek Polski - przekonywali. - To symbol, panie premierze - mówili. Do trumny dołączono tabliczkę z napisem "Rolnik, żył lat 20, zabił go Zielony Ład".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obiekt został później spalony. Jak relacjonuje Polsat News, w pewnym momencie jeden z protestujących podbiegł do płonącej trumny i przeciągnął ją przez barierki. Doszło do szarpaniny z policją.
Trumny są stałym elementem protestów rolniczych. Stawiano je m.in. przed urzędami w innych miejscowościach.
Protesty rolników
Od kilku tygodni trwają w Polsce, a także w innych krajach UE, protesty rolnicze. We wtorek rolnicy demonstrowali w Warszawie. Postulaty polskich rolników to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.
Europejski Zielony Ład wprowadza szereg wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa umożliwiających osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcji użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 procent areału ziemi pod uprawy ekologiczne.
Premier Donald Tusk zapowiedział kolejną turę negocjacji z rolnikami na sobotę. - Umówiłem się z rolnikami na spotkanie w tym tygodniu, żeby zaraportować im działania, jakie podjąłem od naszego ostatniego spotkania. Mam nadzieję, że przyjmą zaproszenie - powiedział.
Czytaj więcej: