PolitykaPlatforma jest na równi pochyłej, partia Donalda Tuska gnije - twierdzi Jan Rokita

Platforma jest na równi pochyłej, partia Donalda Tuska gnije - twierdzi Jan Rokita

Platforma jest na równi pochyłej, wewnętrznie gnije, zaś Donaldowi Tuskowi rozsypał się model władzy oparty o jego silne, jednoosobowe przywództwo - stwierdził w "Jeden na jeden" w TNV24 Jan Rokita, były polityk PO, pytany o szanse Platformy na ponowne rządzenie po kolejnych wyborów.

12.12.2013 | aktual.: 12.12.2013 10:24

Zdaniem Rokity, prysnęły wszystkie elementy modelu władzy Tuska, czyli absolutne posłuszeństwo w partii i akceptacja społeczna olbrzymiej części opinii publicznej.

Problem jest też w samej Platformie. - Dawniej wszyscy (...) konkurenci Tuska, których on eliminował, odchodzili z polityki, albo przesuwali się na siódmy plan, w sposób dobrowolny i pokojowy. Casus Schetyny jest o tyle niezwykły w PO, że jako pierwszy uruchomił te mechanizmy, które do tej pory uruchamiał w partii tylko Tusk, tzn. intrygę, podstęp, prowokację jako formę oporu i to jest zjawisko, które tę partię bardzo głęboko drąży - stwierdził Rokita.

Polityk przewiduje, że upadek władzy Tuska może być szybki i nagły, a spowodować go może nawet niewielki kryzys polityczny.

- Nie mamy jeszcze do czynienia z gruzami Platformy, ale to jest ten moment, żeby na hipotetycznych gruzach Platformy ustawić własny sztandar - powiedział Rokita.

Pytany, czy to Jarosław Gowin, który zapowiedział powołanie nowej partii - Polska Razem Jarosława Gowina - stawia sztandar na gruzach PO, odpowiedział: - Próbuje, i niezależnie od tego, czy mu się uda czy nie, mam wiele sympatii dla niego jako polityka, bo przy bylejakości w polityce jest postacią z kondycją moralną, a to jest chyba najcenniejsze w dzisiejszych czasach.

Przyznał, że Gowin zapraszał go do swojej nowej partii. - Jest na tyle miły i uprzejmy wobec mnie, że mnie co tydzień zaprasza do swojej partii, jestem mu szalenie wdzięczny, bo to miłe jak ktoś zaprasza starszego pana - powiedział Rokita, dodając, że nie zamierza jednak teraz wracać do polityki.

Źródło: TVN24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)