Planujesz wyjazd na długi weekend? Czeka Cię niemiłe zaskoczenie
Paliwo drożeje. Chociaż ten trend zauważalny jest od początku listopada, to szczególnie boleśnie możemy go odczuć podczas rozpoczynającego się długiego weekendu. Udający się w podróż kierowcy muszą liczyć się z większymi wydatkami na stacjach benzynowych.
Jak informują analitycy portalu e-petrol.pl, w piątek przed długim weekendem za paliwa trzeba w rafineriach zapłacić średnio 4663,80 zł netto za 1000 litrów benzyny bezołowiowej Pb95 oraz 4874,40 zł netto za taką samą ilość oleju napędowego.
Oznacza to rosnącą różnicę w cenach benzyny i diesla, która wynosi już 210 zł na 1000 litrów.
"Od początku listopada tego roku wykresy hurtowych cen paliw, szczególnie olejów, wybrały ostry kierunek w górę. Kierowcy, zwłaszcza tankujący olej napędowy oraz właściciele samochodów z instalacją LPG, będą musieli przygotować się na nieco większe wydatki za tankowanie i to już niebawem" - przewidują eksperci portalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukradł 100 par butów. Cała Polska zobaczyła, co robił
Jakie ceny na stacjach?
Analitycy podkreślają, że rosnące od tygodnie ceny w rafineriach mogą wkrótce przełożyć się na wyższe ceny na stacjach benzynowych.
"Jeśli właściciele stacji paliw zdecydują się w najbliższych dniach na wprowadzenie do cen detalicznych podwyżki wynikającej ze zmian cen w hurcie oraz nie będą zwiększać marż na oleju napędowym, to w przypadku popularnej benzyny 95 średnia cena ogólnopolska powinna ukształtować się w przedziale 5,94-6,06 zł. Diesel może kosztować 6,07-6,19 zł/l" – oceniają.
Ceny autogazu najprawdopodobniej także będą rosły i powinny kształtować się w przedziale 3,04-3,12 za litr.
Źródło: e-petrol.pl, PAP