Plaga egipska w hrabstwie Los Angeles. Kłopotliwa inwazja małych intruzów
Część hrabstwa Los Angeles w amerykańskim stanie Kalifornia jest objęta kwarantanną rolniczą. Specjaliści namierzyli tam inwazyjny gatunek muszki owocowej Tau. Owady dają się we znaki szczególnie mieszkańcom okolic miasta Santa Clarita. Dla lokalnych ranczerów ta plaga to katastrofa. Nie mogą wywozić swojej produkcji do innych hrabstw i stanów.
Plaga powoduje, że transport i handel warzywami i owocami jest utrudniony. Jak informuje "Washington Post", tego rodzaju owady po raz pierwszy pojawiły się na półkuli zachodniej. Według Kalifornijskiego Departamentu Żywności i Rolnictwa kwarantanna dotyczy powierzchni około 130 kilometrów kwadratowych.
Samice muszek owocowych Tau składają jaja na owocach. Najbardziej wabią je melony, papryka, papaja, cytrusy, ogórki, dynie, awokado, pomidory, okra i tykwy. Zainfekowane produkty rolne szybko się psują.
Departament informuje, że bez ludzkiej ingerencji plaga będzie się roznosić. Jedna samica może w ciągu swojego życia złożyć ponad 400 jaj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świeża ryba z Bałtyku? "Zmierzch rybołówstwa"
Dorosłe muszki owocowe Tau osiągają rozmiar około siedmiu milimetrów. Pochodzą z Azji Południowo-Wschodniej. Urzędnicy podejrzewają, że owady zostały przywiezione wraz z owocami. Długo nie mogły się zaaklimatyzować w nowych warunkach, ale w końcu, tak jak wiele innych gatunków inwazyjnych, przystosowały się.
Plaga egipska w hrabstwie Los Angeles. Kłopotliwa inwazja małych intruzów
Wprowadzona urzędowo kwarantanna nakłada ograniczenia w transporcie owoców, które stanowią wabiącą bazę dla owocówek. Nie można ich wywozić do nieskażonych obszarów. W sklepach i w restauracjach instaluje się pułapki z feromonami. Wabią one i unieszkodliwiają kolejne generacje owadów.
Komunikat wydany w lipcu przez Departament Rolnictwa przestrzega, że żerowanie larw przyspiesza procesy gnilne, jednak świeże owoce, nawet już zaatakowane przez muszki, ale jeszcze nie zepsute, nadal nadają się do spożycia. Można wyciskać z nich soki, zamrozić, pasteryzować, robić przetwory i trzymać szczelnie zamknięte.
Urzędnicy z Kalifornii apelują, by nie przenosić płodów rolnych poza granice kwarantanny. Zepsute partie owoców i warzyw można wyrzucić do miejskich kontenerów, jednak należy pakować odpadki w podwójne plastikowe torby.