PKPP Lewiatan zaniepokojona wypowiedzią szefa PiS

Zdaniem przedsiębiorców szef PiS sugeruje całkowite "uspołecznienie" wszystkich firm.

- PKPP Lewiatan i Związek Pracodawców Prywatnych Mediów są poważnie zaniepokojone wypowiedzią Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, który 3 marca 2006 r. we Wrocławiu przedstawił zadziwiającą koncepcję wolności prasy. Jego zdaniem wydawcy i właściciele mediów „niekoniecznie muszą się kierować interesem społecznym (…) interes społeczny będzie zachowany, jeśli będzie w ręku tysięcy ludzi, bo są tysiące dziennikarzy w Polsce…” Zdaniem PKPP Lewiatan i Związku Pracodawców Prywatnych Mediów taka koncepcja jest równoznaczna z powrotem do całkowitego „uspołecznienia” wszystkich firm w Polsce, bowiem zdaniem prezesa PIS tylko takie firmy, a nie firmy prywatne, kierują się interesem społecznym.Jarosław Kaczyński nie widzi także przeszkód, aby „pomóc dziennikarzom w Polsce w takim rozwiązaniu, jakie zastosowali niemieccy dziennikarze, którzy w latach 70. zbuntowali się przeciwko twórcy i redaktorowi naczelnemu tygodnika „Der Spiegel”. PKPP Lewiatan i Związek Pracodawców Prywatnych Mediów jako organizacje pracodawców
dziwią się, że w XXI wieku politycy mogą nawoływać pracowników do swoistej „anarchii” i rewolucyjnych postaw w stylu „cała władza w ręce rad”. Dziwi nas również, że Jarosław Kaczyński, przywódca partii rządzącej, zapowiada poparcie dla konfliktu pracodawcy-pracownicy i wykazuje przy tym tak duże niezrozumienie mechanizmów wolnorynkowych w sferze mediów. Media są wówczas wolne, kiedy są zależne wyłącznie od czytelników. Ponadto ich społeczna misja może być właściwie – z pożytkiem społecznym - realizowana, gdy jest wsparta sprawnym, zdolnym do konkurencji, organizacyjno-finansowym zapleczem, które tworzy wydawca. Jesteśmy także zaniepokojeni niebezpieczną praktyką tworzenia przez liderów PiS klimatu podejrzliwości wobec polskich przedsiębiorców. Już wcześniej politycy PiS, przedstawiając idee Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wymienili nazwiska czołowych polskich przedsiębiorców, tworząc wokół nich atmosferę podejrzliwości. 3 marca br. Jarosław Kaczyński wymienił nazwiska kilku wydawców, którzy jego zdaniem
„niekoniecznie muszą się kierować interesem społecznym”. Tego rodzaju sugestie, bez podania argumentów czy dowodów, są kolejnym przykładem szkodliwej praktyki. Wolność prasy jest niezbędna dla realizacji idei państwa demokratycznego, państwa prawnego i sprawiedliwego, państwa gospodarki wolnorynkowej, a tym samym dla tworzenia społecznego dobrobytu. Nie można z tą wolnością eksperymentować i tworzyć modeli, które nigdzie się nie sprawdziły. Dlatego apelujemy do polityków PiS o rozwagę - Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, Związek Pracodawców Prywatnych Mediów, Warszawa, 8 marca 2006 r.

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)