Trwa ładowanie...
20-07-2004 14:55

PKP zapłaci za śmierć pasażerki?


Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu, do której
trafiło zawiadomienie o przestępstwie przeciwko PKP w związku z
bestialskim zabójstwem 21-letniej Anny Dybowskiej, zbada, czy jest
ona właściwa do rozpatrywania sprawy oraz czy w ogóle zachodzą
podstawy do wszczęcia takiego śledztwa. Zawiadomienie do prokuratury skierował zespół ds. pomocy ofiarom przestępstw przy Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy.

PKP zapłaci za śmierć pasażerki?Źródło: PAP, fot: Darek Delmanowicz
d1kn6f0
d1kn6f0

Ojciec zamordowanej, Jerzy Dybowski, mówił, że jego zdaniem PKP ponosi częściową odpowiedzialność za śmierć jego córki. Kupując bilet zawarłem umowę z kolejami na bezpieczne dowiezienie mego dziecka. PKP nie wywiązały się z tej umowy - powiedział Jerzy Dybowski.

Zabójstwo dla zabawy

Na początku lipca dwaj młodzi mężczyźni (23 i 24 lata) pobili i udusili pasażerkę pociągu Anię Dybowską z Jarkowa (Zachodniopomorskie). Niedaleko Łowicza w województwie łódzkim wyrzucili ją z pociągu. Dziewczyna jechała z Kołobrzegu do Warszawy, gdzie miała zdawać na studia. Mordercy powiedzieli po zatrzymaniu, że wyrzucili dziewczynę dla zabawy, by uczcić urodziny jednego z nich.

Szef Prokuratury Rejonowej w Kołobrzegu Adam Kuc powiedział, że zasadniczo śledztwo prowadzi prokuratura z miejscowości, gdzie popełniono przestępstwo. Jeśli nie można precyzyjnie ustalić, gdzie doszło do przestępstwa, bierze się pod uwagę miejsce ujawnienia czynu (zwłoki dziewczyny znaleziono w woj. łódzkim).

Prokurator dodał, że jeśli sprawą zajmie się jego prokuratura, konieczna będzie ocena, czy zachodzą podstawy do wszczęcia dochodzenia. Nie znam podobnej sprawy, w której odpowiedzialność karną przewidzianą przepisami karnymi ponosiłaby instytucja bądź osoba prawna, a nie konkretny człowiek. To skomplikowane prawne zagadnienie, czy można w tym przypadku mówić o odpowiedzialności karnej jakiejkolwiek osoby zatrudnionej w PKP - zaznaczył Kuc.

d1kn6f0

Podkreślił, że "na pierwszy rzut oka" można w tym przypadku mówić o odpowiedzialności cywilnej kolei. Dodał, że w kwestii właściwości prokuratury decyzja zapadnie w ciągu najbliższych dni. Zgodnie z kodeksem postępowania karnego prokuratura ma 30 dni na decyzję o ewentualnej odmowie wszczęcia postępowania.

"PKP nie dopełniło obowiązków"

W zawiadomieniu o przestępstwie zarzucono PKP m.in. "niedopełnienie obowiązków, polegające na niezapewnieniu jakiejkolwiek ochrony osobom korzystającym z ich usług", oraz naruszenie ustawy Prawo przewozowe przez "niezachowanie jednego z podstawowych obowiązków przewoźnika, polegającego na zapewnieniu podróżnym odpowiednich warunków bezpieczeństwa".

W uzasadnieniu zawiadomienia napisano, że bandycki napad stał się możliwy, ponieważ w pociągach często nie ma ochrony, co stwarza możliwości działania zorganizowanym grupom przestępczym, wyspecjalizowanym w napadach na podróżnych.

Ustawa z 1984 r. Prawo przewozowe nakłada na przewoźnika obowiązek zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa pasażerom, zabrania wnoszenia niebezpiecznych przedmiotów do środków transportu. Ustawa z 2003 r. o transporcie kolejowym określa zadania Straży Ochrony Kolei. Funkcjonariusze tej straży mają obecnie uprawnienia zbliżone do policji.

d1kn6f0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1kn6f0
Więcej tematów