PKP Intercity kontroluje wagony. Brak klimatyzacji, toalet, nie mówiąc o dostępie do internetu

PKP Intercity rozpoczęło wzmożone kontrole układów klimatyzacji w swoich pociągach. W związku ze zbliżającymi się kolejnymi falami upałów ma to szczególne znaczenia dla komfortu podróżujących. Nie jest to jednak jedyna rzecz, na którą skarżą się pasażerowie. Jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego, w większości klasycznych składów wagonowych nie ma toalet z systemem zamkniętymi, nie wspominając już o gniazdkach elektrycznych i dostępie do internetu. Sytuacja wygląda lepiej w elektrycznych zespołach trakcyjnych, choć nadal pozostawia wiele do życzenia.

Wagony oraz elektryczne pojazdy trakcyjne PKP Intercity wyposażone w klimatyzację przechodzą wzmożone kontrole oraz działania stanu układów klimatyzacji. Odbywają się one przed wyprawieniem pociągu w trasę oraz podczas oględzin technicznych i przeglądów okresowych maszyn. Według informacji podanych przez przewoźnika PKP Intercity dąży do utrzymania możliwie najwyższej sprawności i wydajności układów klimatyzacji. Rewidenci taboru przygotowujący pociąg do drogi, są wyczuleni na to, żeby poza kontrolą stanu technicznego pociągu, sprawdzić również sprawność układów klimatyzacji.

W 2017 roku Urząd Transportu Kolejowego poddał analizie rynek kolejowy w Polsce. Jej wyniki są szokujące. Okazało się, że pod koniec ubiegłego roku mniej niż połowa, bo 41% klasycznych składów wagonowych była wyposażona w toalety z systemem zamkniętym. Jedynie 32% miało klimatyzację. Chociaż od 2016 roku warunki w PKP uległy poprawie, jest ona nieznaczna. Odsetek wagonów z toaletą z systemem zamkniętym wynosił wówczas 37%, a z klimatyzacją 31%. Liczba klasycznych składów z dostępem do internetu wzrosła jedynie o 1 %.