PolskaPJN: niech nikt nie zawłaszcza 13 grudnia

PJN: niech nikt nie zawłaszcza 13 grudnia

Liderzy PJN zwrócili się z apelem do organizatorów zaplanowanego na 13 grudnia marszu, aby pamiętali, że Polska jest jedna i nie zawłaszczali tej rocznicy.

08.12.2012 | aktual.: 08.12.2012 18:53

Władze PJN przyjęły uchwałę, w której oddały hołd ofiarom stanu wojennego. - Chcę zwrócić się do tych, którzy 13 grudnia organizują marsz. Pamiętajcie, że Polska jest jedna. 13 grudnia to nie tylko wasza własność - powiedział lider PJN Paweł Kowal na sobotniej konferencji prasowej w Warszawie.

Przed tygodniem prezes PiS Jarosław Kaczyński zaprosił do udziału w marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości, który odbędzie się 13 grudnia w Warszawie. Według PiS, marsz ma z jednej strony upamiętnić kolejną rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, ale przede wszystkim będzie wyrazem sprzeciwu wobec negatywnych tendencji, jakie występują w Polsce. W ocenie Kaczyńskiego, wolność w Polsce jest dzisiaj zagrożona, "z solidarnością jest bardzo źle, a niepodległość jest na różne sposoby kwestionowana".

Kowal przekonywał, że nikt nie ma prawa zawłaszczać tej rocznicy. Podkreślił jednocześnie, że 13 grudnia to "nie muzeum, ale zobowiązanie, które nie zostało wypełnione". Zobowiązanie - wyjaśniał Kowal - do działań na rzecz polskiej młodzieży, bezpieczeństwa rodzin i bezpiecznej szkoły.

Zaapelował do PO, aby pozwoliła na wolną konkurencję w polityce, likwidując obecnie obowiązujący system finansowania partii z budżetu. - Przywróćcie Polakom prawo wyboru - mówił Kowal.

Poinformował, że sobotniemu spotkaniu członków PJN towarzyszyła m.in. dyskusja o kierunku, w jakim to ugrupowanie powinno zmierzać na polskiej scenie politycznej. - Nasze miejsce jest w centrum. Apelujemy do tych Polaków, którzy kierują się zdrowym rozsądkiem, chcą dobra kraju a nie dobra partii: Chodźcie z nami, nie zawiedziemy was - deklarował lider PJN.

Dopytywany, czy opowiada się za większą konsolidacją polskiej prawicy, Kowal odparł, że nie chciałby sprowadzać tego zagadnienia do rozmowy o tym, "za kim pobiegnie". - Szukamy partnerów, podoba nam się idea spotkania w centrum, mówił o tym Janusz Piechociński. Rozmawiajmy w centrum, ale rozmawiajmy o Polsce: o finansowaniu partii politycznych, o gimnazjach, o budżecie europejskim - powiedział Kowal.

Przedstawiciele PJN zaapelowali też do premiera Donalda Tuska, aby zawetował unijną perspektywą finansową na lata 2014-20, jeśli środki zagwarantowane dla Polski okażą się niesatysfakcjonujące.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)