Pitera: kancelaria premiera przypomina Komitet Centralny
Posłanka PO, Julia Pitera, w "Salonie Politycznym Trójki", odnosząc się do idei taniego państwa przyznała, że trudno jest mówić o odchudzeniu administracji. Zaznaczyła jednak, że administracja powinna być efektywna. Zauważyła też, że struktura państwa została przejęta po PRL-u. Wyraziła pogląd, że kancelaria premiera zaczyna przypominać Komitet Centralny, a Kancelaria Prezydenta z kolei zatrudnia zbyt wielu doradców.
07.02.2007 | aktual.: 07.02.2007 09:17
Julia Pitera z PO powiedziała, że obecne zmiany w rządzie nie są istotne i nie mają większego wpływu na państwo.
Posłanka Platformy występując w Programie Trzecim Polskiego Radia podkreśliła, że jej partia ocenia ministrów pod kątem ich planów i działań. Dodała, że dlatego PO dobrze ocenia ministra obrony Radosława Sikorskiego, który odszedł ze stanowiska.
Gość "Salonu Politycznego Trójki" zapytana o doniesienia o możliwości przejścia Jana Rokity z PO do koalicyjnego rządu zauważyła, że nie jest to sprawa, od której zależy los kraju. Wyraziła pogląd, że jest to prywatna sprawa Jana Rokity, i dodała, że jest już zmęczona informacjami prasowymi o planach tego polityka.