Sędziowie Trybunału Stanu zawiadamiają Dudę i Tuska w sprawie Manowskiej
Sędziowie Trybunału Stanu wystosowali pismo do prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara w sprawie Małgorzaty Manowskiej. W liście podkreślili, że przewodnicząca organu dopuszcza się obstrukcji działania Trybunału Stanu.
13.06.2024 | aktual.: 15.06.2024 16:50
Przewodniczącej Trybunału Stanu Małgorzacie Manowskiej zarzuca się niezastosowanie się do prawnego obowiązku zwołania pełnego składu Trybunału Stanu. Taką opinię wyrazili sędziowie tego organu, którzy wystosowali list w tej sprawie do najważniejszych przedstawicieli władzy w Polsce, w tym prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, szefa Ministerstwa Sprawiedliwości oraz prokuratora krajowego. Sędziowie są przekonani, że działanie Manowskiej stanowi obstrukcję pracy Trybunału Stanu.
Sędziowie zarzucają Manowskiej obstrukcję prac Trybunału Stanu
To kolejna odsłona prób uruchomienia prac Trybunału Stanu, związana m.in. z wnioskiem do Sejmu o postawienie przed TS prezesa NBP Adama Glapińskiego. Wniosek w tej sprawie, w którym zarzucono prezesowi NBP złamanie konstytucji i ustawy o NBP poprzez dokonywanie skupu aktywów w latach 2020-2021 oraz m.in. interwencji walutowych bez należytego upoważnienia, wpłynął do Sejmu 26 marca. Wcześniej zapowiadał go premier Donald Tusk.
"Kierując się poczuciem odpowiedzialność za zgodne z prawem funkcjonowanie Trybunału Stanu, którego jesteśmy członkami, a także powinnością zapewnienia działania tego organu w sposób, który pozwoli na wykonywanie jego konstytucyjnych zdań, zawiadamiamy o niewykonaniu przez przewodniczącego Trybunału Stanu panią Małgorzatę Manowską jej prawnego obowiązku, tj. obowiązku zwołania pełnego składu Trybunału Stanu w terminie wynikającym z przepisów prawa" - napisali sędziowie w piśmie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sędziowie podkreślili również, że ich zdaniem jest to celowe działanie, które ma na celu utrudnienie pracy Trybunału Stanu. "Stoimy na stanowisku, że jest to celowe działanie zmierzające do obstrukcji działania Trybunału Stanu" - zaznaczyli.
Przeczytaj także: Glapiński przed Trybunał Stanu. Polacy wydali werdykt
Kto podpisał się pod listem?
Pod pismem podpisało się ośmioro sędziów: adw. Jacek Dubois (zastępca przewodniczącej TS), adw. Kamila Ferenc, radca prawny Adam Koczyk, adw. Marek Małecki, adw. Marek Mikołajczyk, adw. dr Marcin Radwan-Röhrenschef, adw. Przemysław Rosati i adw. dr Piotr Zientarski.
Od 20 marca, kiedy sędziowie Trybunału Stanu po raz pierwszy zwrócili się w tej sprawie do Manowskiej, postulują wprowadzenie do regulaminu Trybunału Stanu losowania składów orzekających (w pierwszej i drugiej instancji), zamiast ich wyznaczania przez przewodniczącą Trybunału Stanu. Chcą również, aby posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu były jawne - w szczególności poprzez umożliwienie publiczności obserwowania posiedzeń, a także umożliwienie mediom transmisji obrad.
W swoim piśmie do najważniejszych przedstawicieli władzy państwa, sędziowie Trybunału Stanu przypomnieli, że w maju wezwali przewodniczącą Manowską (która jest także I prezesem Sądu Najwyższego) do przestrzegania prawa i wywiązania się z prawnego obowiązku zwołania Trybunału Stanu, aby podjąć prace dotyczące regulaminu Trybunału Stanu. Wcześniej, w kwietniu, Manowska odmówiła zwołania posiedzenia, argumentując, że inicjacja zmiany regulaminu Trybunału Stanu - zgodnie z jego przepisami - jest wyłączną kompetencją przewodniczącego Trybunału Stanu i nie może się odbywać na wniosek innych podmiotów.
Sędziowie Trybunału Stanu uważają jednak, że Manowska w sposób nieuprawniony odmówiła wykonania obowiązku zwołania posiedzenia Trybunału Stanu. "Wobec literalnego brzmienia par. 7 ust. 1 pkt 2 regulaminu jest to oczywiście uprawnienie zastrzeżone obecnie wyłącznie dla przewodniczącego Trybunału Stanu i absolutnie nie jest to przez nas kwestionowane. Niemniej godzi się zauważyć, co zostało świadomie pominięte przez panią Małgorzatę Manowską w jej rozważaniach, że wniosek złożony przez nas 20 marca 2024 roku nie dotyczył uchwalenia regulaminu Trybunału Stanu" - napisali sędziowie Trybunału Stanu.
Par. 7 ust. 1 regulaminu TS głosi, że przewodniczący Trybunału Stanu zwołuje posiedzenie pełnego składu TS w trzech przypadkach: wpłynięcia wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie członka Trybunału Stanu do odpowiedzialności karnej lub na pozbawienie wolności; uchwalenia regulaminu Trybunału Stanu; dla rozpatrzenia innych spraw należących do kompetencji Trybunału Stanu.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową mec. Dubois powiedział, że z opinii prawnych konstytucjonalistów, które zamówiła w tej sprawie dotychczasowa szefowa sejmowej komisji sprawiedliwości Kamila Gasiuk-Pihowicz, wynika, że Manowska nie tylko mogła naruszyć regulamin TS, ale także art. 231 Kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień). - Mamy do czynienia z kryzysem organu konstytucyjnego, którego prace w tej chwili bezprawnie podlegają destrukcji przez panią prezes. To działanie instytucjonalne mające doprowadzić do dezintegracji Trybunału Stanu - podkreślił Dubois.
Manowska twierdzi, że to "rodzaj politycznej zaczepki"
Przewodnicząca TS, która oceniła w maju, że pismo wzywające ją do wywiązania się z obowiązku zwołania posiedzenia TS jest "rodzajem politycznej zaczepki", przypomniała też, że wciąż oczekuje na przesłanie jej przez sędziów TS projektu zmiany regulaminu. - Jeżeli sygnatariusze tej korespondencji do pierwszego prezesa SN rzeczywiście chcą dokonać nowelizacji regulaminu TS, a nie tylko generować szum medialny, to powinni przedstawić przewodniczącemu Trybunału Stanu projekt nowelizacji, przygotowany zgodnie z obowiązującymi w Rzeczpospolitej Polskiej Zasadami Techniki Prawodawczej" - przekazał wówczas rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Aleksander Stępkowski.
W tej sprawie prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, sędzia TS Przemysław Rosati wyjaśniał wcześniej, że uzasadnienie zostanie przedstawione, jeśli Manowska zwoła posiedzenie. Przypomniał też, że sygnatariusze pisma do Manowskiej złożyli projekty dwóch uchwał: pierwsza dotyczy uchylenia obecnego regulaminu TS, a druga - przyjęcia nowego regulaminu. Dodał, że w takim przypadku przewodnicząca TS nie ma wyłącznej kompetencji. Skuteczny wniosek mogą także złożyć członkowie TS, a przepis nakazuje zwołanie posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu.
Również w piśmie do Manowskiej sędziowie TS przypomnieli, że ich wniosek nie dotyczył uchwalenia regulaminu TS, ale przede wszystkim podjęcia uchwały w sprawie uchylenia regulaminu Trybunału Stanu. "Dopiero w dalszej kolejności, w przypadku ewentualnego podjęcia przez Trybunał uchwały o uchyleniu tego regulaminu, możliwe byłoby zainicjowanie prowadzenia prac nad nowym regulaminem" - wyjaśnili.
Sędziowie TS podkreślili też, że sprawa uchylenia obowiązującego regulaminu nie została nigdzie zastrzeżona jako kompetencja przewodniczącego Trybunału Stanu, a zatem jest to kwestia należąca wyłącznie do właściwości Trybunału Stanu.
Czytaj również: Pół roku rządu Tuska. Polacy ocenili, jak im się żyje