PiS złoży projekty ustaw ułatwiajacych dostęp do zawodów
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski
zapowiedział, że PiS złoży wkrótce trzy projekty ustaw
ułatwiających dostęp do zawodów: komornika, architekta i grupy
zawodów związanych z uprawnieniami budowlanymi. PiS uważa za
"nieobiektywny" poniedziałkowy materiał "Faktów" TVN na temat
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy
o adwokaturze.
25.04.2006 | aktual.: 25.04.2006 16:55
Według Gosiewskiego, do Sejmu trafi w pierwszej kolejności projekt ustawy ułatwiającej dostęp do zawodu komornika. Tłumacząc z kolei na konferencji prasowej w Sejmie potrzebę rozszerzenia dostępu do zawodu architekta i zawodów budowlanych Gosiewski powiedział, że Polska jest krajem inwestycji, w którym będzie się coraz więcej budować, dlatego zdaniem PiS potrzeba, by do zawodów budowlanych był otwarty dostęp.
Szef klubu PiS zapowiedział, że jego partia będzie "otwierać" kolejne zawody korporacyjne. Chcemy, aby te wszystkie zawody, które są dzisiaj reglamentowane, były otwarte - powiedział.
Podczas konferencji Gosiewski poinformował, że jego ugrupowanie uważa za nieobiektywny poniedziałkowy materiał "Faktów" TVN autorstwa Grzegorza Kajdanowicza na temat orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy o adwokaturze.
Trybunał uznał, że niektóre przepisy nowelizacji ustawy o adwokaturze są niezgodne z konstytucją. Chodzi m.in. o korporację adwokacką, która zdaniem TK, nie ma wystarczającego wpływu na końcowe egzaminy adwokackie - w komisji egzaminacyjnej adwokaci są w mniejszości, dominują reprezentanci resortu sprawiedliwości. TK uznał również za sprzeczne z konstytucją dopuszczenie do egzaminu adwokackiego osób z innych korporacji prawniczych, które zdały tam egzamin - np. radcowski, sędziowski czy prokuratorski, a nie mają praktyki zawodowej. Orzeczenie TK wzbudziło krytykę m.in. młodych prawników.
Niepokoi nas to, że niektóre media próbują pokazać, że młodzi ludzie są dzisiaj przeciwni +otwarciu+ zawodów (prawniczych)- powiedział Gosiewski. W sprawie poniedziałkowego materiału TVN szef klubu PiS skierował list do przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbiety Kruk.
Zgodnie z moją oceną, redaktor Kajdanowicz tworząc materiał, wprowadził w błąd opinię publiczną - czytamy w liście. Jak pisze Gosiewski, w materiale wyemitowano krótką sondę uliczną, przeprowadzoną w sposób "stronniczy". Szef klubu PiS podkreślił, że zaprezentowano wypowiedzi trzech studentów prawa, "wyraźnie sprzyjające korporacjom prawniczym".
W liście do Kruk Gosiewski zaznaczył, że to właśnie studenci oraz powołane przez nich stowarzyszenia i organizacje najmocniej domagały się otwarcia dostępu do zawodów prawniczych.
W konferencji szefa klubu PiS wzięli także udział: Paweł Makowski z Parlamentu Studentów RP oraz Grzegorz Janas ze Stowarzyszenia Fair Play. Jak powiedział Makowski, środowy wyrok Trybunału to "wyrok odebranych nadziei". Podkreślił, że głos studentów zaprezentowany w sondzie nie jest reprezentatywny. Z kolei Janas zaznaczył, że wyrok Trybunału świadczy o tym, że "w Polsce nie ma miejsca dla młodych ludzi".
Szef klubu PiS w liście do przewodniczącej KRRiT zwrócił się o zapoznanie się z treścią materiału "Faktów" i dokonanie oceny, czy został on zrealizowany zgodnie z zasadami dziennikarskiej rzetelności i obiektywizmu.