PiS zaskarżył ustawę o IPN do Trybunału Konstytucyjnego
PiS zaskarżył nowelę ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej do Trybunału Konstytucyjnego - poinformowało biuro prasowe klubu Prawa i Sprawiedliwości. Nowelizację podpisał pełniący obowiązki prezydenta Bronisław Komorowski. Związani z PiS politycy namawiali Komorowskiego, żeby skierował ustawę do TK, ponieważ taka była wola tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Nowela zmienia sposób wyboru prezesa IPN. Nie będzie go już wybierało Kolegium IPN, a mająca dopiero powstać Rada IPN. PiS argumentuje, że wybrany według nowej ustawy prezes będzie zależny politycznie od rządzącej większości.
We wniosku podkreślono, że "gwarantem właściwego pełnienia funkcji przez IPN jest sposób jego usytuowania w strukturze instytucji publicznych, w szczególności poprzez zapewnienie niezależności władz Instytutu".
PiS we wniosku twierdzi, że ustawa dokonuje wielu zmian w przepisach o IPN, a część z nich może być niezgodna z konstytucją. PiS wylicza, które konkretnie: zdaniem partii ustawa podważa niezależność Instytutu Pamięci Narodowej, narusza prawa obywateli do prywatności, ochrony danych osobowych oraz dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach, a także jest niezgodna z zasadami przyzwoitej legislacji, w szczególności godzi w zasadę zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez niego prawa, zasady pewności oraz określoności prawa.
Pod wnioskiem podpisało się 150 posłów, których reprezentują posłowie Andrzej Dera i Arkadiusz Mularczyk.
Uzasadnienie wniosku liczy 20 stron. Wnioskodawcy przypominają, że ustawa budziła szereg kontrowersji już na etapie prac legislacyjnych. Wątpliwości co do zgodności z Konstytucją zgłaszało Biuro Analiz Sejmowych, senacka komisja Praw Człowieka, prezes IPN Janusz Kurtyka, Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski oraz liczne organizacje kombatanckie i Komisja Krajowa "Solidarności".
Podpisując ustawę Bronisław Komorowski powiedział, że nie widzi w niej żadnych uchybień konstytucyjnych.