PiS zarzuca rządowi bezczynność ws. porwanego Polaka
PiS zarzuca rządowi, że milczy i nic nie robi w sprawie Polaka, który wchodzi w skład misji OBWE porwanej na wschodniej Ukrainie. Dyplomacja i inne resorty podejmują wszelkie możliwe działania na rzecz uwolnienia polskiego obywatela - odpowiada MSZ.
Jak podała agencja Interfax-Ukraina obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, porwani w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy przez prorosyjskich separatystów, są przetrzymywani w zajętej przez nich siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście.
"Grupa ekspertów z krajów OBWE zaginęła w obwodzie donieckim w piątek. W skład grupy wchodzi siedmiu międzynarodowych obserwatorów, m.in. Polak, Niemcy, Czech, Szwed i Duńczyk. Polski rząd do tej pory milczy i nic nie robi w tej sprawie" - napisał w sobotnim oświadczeniu prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prawo i Sprawiedliwość wezwało premiera Donalda Tuska i rząd "do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do uwolnienia porwanego polskiego obywatela".
"Naczelnym zadaniem polskiego państwa jest troska o los jego obywateli. Państwo polskie jest wszędzie tam, gdzie są jego obywatele. Polskie władze powinny jak najszybciej zaangażować się w proces uwolnienia szczególnie polskiego obywatela, a także innych obserwatorów OBWE" - podkreślił Kaczyński.
Prezes PiS zwrócił uwagę na działania Niemiec, Czech i Szwecji w tym kontekście. Zaznaczył, że o rosyjską interwencję na rzecz uwolnienia obserwatorów apelował szef niemieckiego MSZ Frank-Walter Steinmeier, który przeprowadził rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
"Natychmiastowego uwolnienia obserwatorów zażądał także minister spraw zagranicznych Szwecji. Szef czeskiej dyplomacji oświadczył, że rzeczniczka czeskiego sztabu generalnego jest w kontakcie z ministerstwem spraw zagranicznych Ukrainy, które zajmuje się rozwiązaniem tej sytuacji wspólnie z wiedeńską centralą OBWE" - wymienia Kaczyński.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział, że dyplomacja i inne resorty podejmują wszelkie możliwe działania na rzecz uwolnienia polskiego obywatela. "Nagłaśnianie tych działań w żaden sposób nie pomoże w uwolnieniu zakładników, tak samo jak wykorzystywanie tej sprawy w krajowej rozgrywce politycznej" - zwrócił uwagę.