PolskaPiS zarzuca mediom manipulację w relacjach sprzed Pałacu

PiS zarzuca mediom manipulację w relacjach sprzed Pałacu

Rzecznik PiS Adam Hofman zarzucił mediom manipulację przy podawaniu liczby zgromadzonych przed Pałacem Prezydenckim w czasie niedzielnych uroczystości. w W programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News stwierdził, że zastosowano taki sposób kadrowania, by nie pokazać zebranych tam tłumów.

11.04.2011 | aktual.: 11.04.2011 21:26

- To mi niestety przypomina taką grę za komuny, że przyjechał papież i było 500 osób. To taka bardzo brzydka gra tymi ludźmi. Nie da się tego oszukać i zakłamać - powiedział. Dodał: - Ta sprawa była pokazana jako sprawa jednej partii, kilku tysięcy ludzi - działaczy partyjnych zgromadzonych na Krakowskim Przedmieściu.

Jak mówił, sam w niedzielę był kilkakrotnie wśród osób zgromadzonych na Krakowskim Przedmieściu. Zdaniem Adama Hofmana ludzie tam przyszli dlatego, że "polskie państwo jest dla nich ważne, że prezydent i ludzi którzy zginęli byli dla nich ważni i przyszli także pokazać swój gniew".

Jak powiedział ten gniew dotyczy Donalda Tuska i Bronisława Komorowskiego, który "nie miał na tyle taktu, by na Pałacu Prezydenckim opuścić flagę do połowy masztu". Wspomniał także, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy, "nie miała na tyle taktu, by na autobusach i budynkach wywiesić polskie flagi".

Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił na antenie Polsat News, że katastrofa smoleńska "będzie ważną częścią kampanii wyborczej PiS", ale nie będzie jedyną jej treścią. - Dla Polaków oprócz tego jak wygląda ich państwo w sferze symbolicznej, ważny jest także ich portfel, jak żyją, perspektywy ich dzieci na naukę, na edukację i pracę. To wszystko będzie poruszane - zapowiedział Hofman.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (872)