PiS wystąpi do NIK o przeprowadzenie kontroli w COS
Klub PiS złoży wniosek do NIK o wszczęcie kontroli działalności Centralnego Ośrodka Sportu pod względem m.in. legalności i ewentualnych nieprawidłowości - poinformował na konferencji prasowej Jacek Falfus (PiS). Autor wniosku do NIK, poseł Jan Tomaszewski uważa, że COS to "synekurka dla ludzi byłych ministrów sportu Drzewieckiego i Giersza" i o panujących tam patologiach wiadomo jego zdaniem nie od dzisiaj.
14.03.2012 | aktual.: 14.03.2012 15:50
We wtorek minister sportu odwołała pełniącego obowiązki dyrektora COS Damiana Drobika i wyraziła zgodę na odejście jego zastępcy Marka Wieczorka, który sam złożył rezygnację. Wiceprzewodniczący komisji sportu, Jacek Falfus przypomniał, że minister Joanna Mucha zaraz po objęciu urzędu wyrażała się krytycznie o funkcjonowaniu COS i mówiła o konieczności jego restrukturyzacji.
COS to - zdaniem byłego bramkarza polskiej reprezentacji, Jana Tomaszewskiego - to potworek, za którego wszyscy płacimy haracz. Dodał, że ostatnio przestawił te "rewelacje" wicedyrektor Wieczorek.
Poseł uważa, że minister sportu w tej sytuacji powinna wystąpić o kontrolę NIK zamiast powoływać na stanowisko pełniącego obowiązki dyrektora COS, dyrektora ośrodka z Wałcza. Zdaniem Tomaszewskiego, będzie on sędzią we własnej sprawie i nastąpi "typowe zamiatanie".
Poseł Tomaszewski wyraził nadzieję, że do momentu zakończenia kontroli NIK minister Mucha wstrzyma się z konkursem na nowego dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu.
W poniedziałek Wieczorek złożył rezygnację, zarzucając dyrektorowi Centralnego Ośrodka Sportu Damianowi Drobikowi, że ten uniemożliwiał mu wgląd w dokumentację ośrodka. Drobik ripostując napisał w oświadczeniu, że Wieczorek "nieustannie przedstawia pani minister i mediom fałszywy obraz COS-u, który dobrze zarządzany został ostatnio przekształcony w instytucję gospodarki budżetowej, a w roku 2011 uzyskał bardzo dobry, najlepszy od wielu lat, wynik finansowy". Podkreślił też, że inwestycje sportowe w COS i Ośrodkach Przygotowań Olimpijskich podlegają ścisłej i nieustannej kontroli ministerstwa sportu, Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, NIK oraz innych organów państwa. We wtorek Mucha odwołała Drobika; wyraziła też zgodę na rozwiązanie umowy z Wieczorkiem.
Rzecznik prasowy NIK Paweł Biedziak powiedział, że jeśli wniosek klubu PiS wpłynie do NIK, to wówczas zostanie rozpatrzony. - Procedura wygląda w taki sposób, że rozpatrujemy i albo podejmujemy odrębną kontrolę, albo włączamy to pytanie, do którejś z zaplanowanych kontroli - tłumaczył.