"PiS to zniewolenie. Migalski wybrał wolność"
- Współpraca z Kaczyńskim zakłada rezygnację ze samodzielnego myślenia i zgodę na zniewolenie umysłu. Sposób działania Kaczyńskiego jest taki, że jeżeli on nie zniewoli jakiegoś umysłu, to nie jest wstanie mu zaufać. Rozumiem, że Migalski wybrał wolność. I nie dziwię mu się - tak w "Newsweeku" komentuje usunięcie politologa z klubu PiS w PE Paweł Zalewski, eurodeputowany PO, w przeszłości wiceprezes PiS.
02.09.2010 | aktual.: 03.09.2010 10:22
Zelewski pytany, czy frakcja PO przyjmie Migalskiego do siebie stwierdził, że "krytyka Jarosława Kaczyńskiego nie jest jeszcze wystarczającym powodem, aby przyjąć go do PO". - Byłbym zdziwiony, gdyby sam Migalski aplikował do PO, bo do tej pory był raczej w ostrej kontrze. W końcu w ten sposób chciał zbudować kapitał w PiS - przyznał Zalewski.
Zdaniem europosła, podziałów w PiS jest znacznie więcej. - Są to politycy, którzy widzą, jak wiele mogliby zrobić dla państwa, gdyby polityka PiS byłaby inna, no i którzy niewątpliwie są sfrustrowani. Nie są oni jednak zorganizowani w żadną frakcję w tym sensie nie są zdolni do wywalczenia ustępstwa na swoja rzecz - stwierdził Paweł Zalewski.