Trwa ładowanie...
22-06-2011 18:10

PiS publikuje badania Kaczyńskiego z 10 kwietnia

Rzecznik PiS Adam Hofman ocenił w przesłanym mediom oświadczeniu, że wypowiedź rzecznika Sądu Okręgowego w Warszawie Wojciecha Małka na temat decyzji o zasięgnięciu opinii psychiatrów w procesie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego wpisuje się w "brutalną kampanię wyborczą". Do oświadczenia dołączono zaświadczenie lekarskie z 10 kwietnia minionego roku, które zostało przekazane do sądu.

PiS publikuje badania Kaczyńskiego z 10 kwietniaŹródło: WP.PL, fot: Michał Mandziak
d13014h
d13014h

Chodzi o wtorkową wypowiedź Małka dla TVN24 o tym, że "istnieje podejrzenie, iż oskarżony może nie móc uczestniczyć w rozprawie".

Sąd, który prowadzi proces karny, wytoczony Jarosławowi Kaczyńskiemu przez b. szef MSWiA Janusza Kaczmarka, zdecydował, że zasięgnie opinii dwóch biegłych psychiatrów w celu odpowiedzi na pytanie, czy stan zdrowia psychicznego oskarżonego pozwala na udział w postępowaniu sądowym. Kaczyński nazwał to postanowienie sądu "skandalicznym".

Małek powiedział dziennikarzom w środę, że "sąd w tej sprawie bada tylko, czy oskarżony może uczestniczyć w rozprawie". - Sąd ma informacje z różnych źródeł i nabrał takiego podejrzenia, że być może oskarżony ze względu na aktualny stan zdrowia nie może uczestniczyć w rozprawie i tylko tę kwestię sąd bada - zaznaczył sędzia.

Małek dodał, że "sąd zgromadził dokumentację medyczną i to biegli zadecydują, czy potrzebują osobiście przebadać oskarżonego, czy na podstawie tej dokumentacji mogą wydać opinię". - Jeśli w tej postaci postanowienie się utrzyma, a nie jest ono zaskarżalne i jeśli będzie konieczność badania, to oskarżony ma obowiązek stawić się na takie badanie - powiedział Małek.

d13014h

W reakcji na wypowiedzi Małka, Hofman wydał oświadczenie. Podkreślił w nim, że decyzja sądu o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych psychiatrów była "bezpodstawna".

"Przekazane do sądu zaświadczenie lekarskie jednoznacznie określa, że prezes PiS otrzymywał wyłącznie słabe leki uspokajające, powszechnie podawane przez lekarzy rodzinnych i pogotowia pacjentom, którzy doświadczyli poważnych rodzinnych tragedii. Należy również podkreślić, że leki zostały przepisane przez specjalistę chorób wewnętrznych - nefrologa" - wyjaśnił rzecznik PiS.

Zdaniem Hofmana, "użycie przez rzecznika sądu sformułowania 'istnieje podejrzenie, iż oskarżony może nie móc uczestniczyć w rozprawie' nie ma na celu poinformowania opinii publicznej o stanie procesu, a wpisuje się w brutalną kampanię wyborczą".

Do oświadczenia Hofmana dołączono zaświadczenie lekarskie z 10 kwietnia minionego roku, które zostało przekazane do sądu. Jest w nim mowa o "ostrej reakcji" Jarosława Kaczyńskiego "na śmierć brata i bratowej w katastrofie Tu-154 M". Podane są wartości ciśnienia tętniczego prezesa PiS z tego dnia (RR 150/100 mmHg) oraz wymienione są leki, jakie otrzymał - Xanax i Hydroksyzyna.

d13014h

Proces, który ma toczyć się przed stołecznym sądem rejonowym, Kaczmarek wytoczył Kaczyńskiemu za to, że nazwał go "agentem śpiochem". Sprawa dotyczy wypowiedzi z 2008 r. - prezes PiS powiedział wtedy, że Kaczmarek "to był po prostu człowiek drugiej strony, jak to niektórzy nazywają - taki 'śpioch'". - To jest nawiązanie do agenta śpiocha. Ktoś przez wiele lat nie wypełniał swojej funkcji, potem dostaje sygnał i zaczyna pracować jako agent - dodał.

W końcu kwietnia warszawski sąd okręgowy uchylił wcześniejszą decyzję sądu rejonowego o umorzeniu tej sprawy i nakazał prowadzić proces.

Na początku czerwca media poinformowały, że sąd rejonowy zwrócił się do prezesa PiS z pytaniami mającymi ustalić, czy będzie on w stanie odpowiadać w procesie ze względu na stan zdrowia psychicznego. Zarządzenie sądu miało zostać wydane - jak wynikało z ujawnionych dokumentów - "wobec treści publicznych wypowiedzi oskarżonego Jarosława Kaczyńskiego odnoszących się do kwestii jego stanu psychicznego i skutków przyjmowanych środków farmakologicznych". Chodziło o wypowiedzi w wywiadach udzielonych przez Kaczyńskiego tygodnikowi "Newsweek" i portalowi Onet.pl.

d13014h

Sąd w swoim zarządzeniu z końca maja - jak ujawniono w mediach - zawarł cztery pytania: po pierwsze jak nazywają się leki, które przyjmował Kaczyński po 10 kwietnia 2010 roku; po drugie: jaki lekarz przepisał mu te lekarstwa; po trzecie: czy Jarosław Kaczyński również teraz przyjmuje środki, które oddziałują na psychikę. I po czwarte: czy lider opozycji wcześniej już korzystał z porady psychologa, neurologa lub psychiatry, a także czy obecnie z takich porad korzysta.

Wówczas rzecznik PiS Adam Hofman zaznaczył, że w związku z "dziwną i niespotykaną praktyką" partia zdecydowała się na upublicznienie odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, którą skierował do sądu rejonowego. Kaczyński informował w niej sąd, że otrzymywał leki zgodne z zaświadczeniem lekarskim. Dodawał, że zostały mu przepisane przez Wojskowy Instytut Medyczny 10 kwietnia 2010 roku. Lider PiS zaprzeczył też jakoby nadal brał leki, które oddziałują na psychikę. Poinformował również sąd, że nie korzystał z porady psychologa, neurologa lub psychiatry.

d13014h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13014h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj