Trwa ładowanie...
d17gfvt
02-10-2010 07:02

PiS pozbywa się Kluzik-Rostkowskiej

Odejście Joanny Kluzik-Rostkowskiej (47 l.) z Prawa i Sprawiedliwości to tylko kwestia czasu. Jarosław Kaczyński (61 l.) chce zmusić posłankę, by z partii odeszła sama. - Dlatego właśnie prezes udziela wywiadów, w których ostro ją krytykuje - mówi nam osoba z otoczenia szefa PiS. Sprawa wkrótce ma się rozstrzygnąć.

d17gfvt
d17gfvt

Ostatnie wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego były dla autorki jego kampanii prezydenckiej druzgocące. Szef PiS określił ją jako „ładną buzię”, która popełniła ogromne błędy. – To był jasny sygnał: nie ma dla ciebie miejsca w PiS – mówi nam jeden z posłów PiS, związany z tzw. grupą liberałów. – Prezes użył tak mocnych słów tylko w jednym celu: by sprowokować Joannę do odejścia. Na to liczył.

Ale póki co, zapadła cisza. Kluzik-Rostkowska poza kilkuzdaniowymi komentarzami nie zadeklarowała swego odejścia. Dlaczego? – Stwierdziliśmy, że choć powinniśmy uderzyć pięścią w stół i odejść, na razie tego nie zrobimy. Właśnie dlatego, by nie dać prezesowi satysfakcji, że gramy pod jego dyktando – tłumaczy nam jedna z osób związana z grupą posłanki Kluzik-Rostkowskiej.

Ale cisza nie kończy sprawy. Jak mówią nam nieoficjalnie przeciwnicy liberałów w partii Kaczyńskiego, sprawa odejścia Kluzik-Rostkowskiej niebawem się rozstrzygnie. Politycy PiS z tzw. zakonu nie chcą oficjalnie wypowiadać się o dalszym biegu sprawy. Tylko Krzysztof Jurgiel (57 l.) oświadczył, że nikt nikogo w PiS zatrzymywał nie będzie. – Mamy demokrację i każdy wybiera taki obóz polityczny, który mu odpowiada – mówi Faktowi oschle poseł Jurgiel. Ale nieoficjalnie politycy z kierownictwa partii są bardziej rozmowni: mówią, że pożegnanie Kluzik z partią jest już przesądzone.

Posłankę, podobnie jak innych liberałów pochodzących z PiS, chętnie w swoich szeregach widziałoby wielu polityków Platformy Obywatelskiej. – Nie zamykamy przed nikim drzwi - mówił marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (47 l.). Zaprzeczył jednak, by PO próbowała „przeciągnąć" do siebie tych, którzy odejdą z PiS.

Dr Wojciech Jabłoński, politolog

Czystki w PiS – odejście Kluzik-Rostkowskiej, Poncyljusza czy Jakubiak jest przesądzone. Pytanie tylko, jak to się dokona. Prezes przy układaniu list wyborczych w wyborach parlamentarnych albo w ogóle nie wciągnie ich na listy, albo da im dalekie, upokarzające miejsca. Mają teraz jedno wyjście: odejść z hukiem. Pytanie tylko, dokąd. Ta cisza, która teraz w tej sprawie mamy oznacza, że Kluzik-Rostkowska i jej koledzy czekają na jakieś konkretne oferty ze strony Platformy Obywatelskiej.

d17gfvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17gfvt
Więcej tematów