PiS popiera i Piechę, i Religę
Przemysław Gosiewski powiedział, że klub PiS popiera zarówno ministra zdrowia Zbigniewa Religę, jak i jego zastępcę Bolesława Piechę. Szef klubu PiS odniósł się w ten sposób do wypowiedzi ministra Religi, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z Bolesławem Piechą. Wiceminister Piecha nie chciał odpowiedzieć czy ustąpi ze stanowiska. Zaznaczył, że jest lojalnym pracownikiem rządu.
Przemysław Gosiewski podkreślił, że jego klub nie widzi powodów, by wiceminister Piecha nie realizował nadal swoich obowiązków. Podkreślił, że jest on wybitnym specjalistą i twórcą programu zdrowotnego PiS. Dodał, że obecność Piechy w resorcie zdrowia jest gwarancją realizacji tego programu.
Odnosząc się do nieporozumień między szefem resortu zdrowia i jego zastępcą, Przemysław Gosiewski powiedział, że Zbigniew Religa powinien jeszcze raz rozważyć swoje wypowiedzi. Zwrócił uwagę, że w polityce dochodzi czasem do sporów, ale trzeba je wyjaśniać.
Urażeni wypowiedzią Zbigniewa Religi są posłowie PiS zasiadający w sejmowej Komisji Zdrowia. Twierdzą, że program Religi lepiej zna Platforma Obywatelska niż PiS. Ich zdaniem, Zbigniew Religa i Bolesław Piecha mają różne poglądy na temat naprawy systemu opieki zdrowotnej w Polsce.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości dyskutowali wczoraj o sytuacji w resorcie zdrowia. Chcieli oficjalnie wystąpić do premiera o odwołanie ministra Religi. Posłanka Jolanta Szczypińska powiedziała, że posłowie wstrzymali się jednak z tym do czasu rozmowy z Kazimierzem Marcinkiewiczem. Szczypińska podkreśliła, że zdaniem posłów Prawa i Sprawiedliwości, minister Bolesław Piecha uwiarygadnia program zdrowotny ich partii.
Parlamentarzyści PiS nie zgadzają się też z nazywaniem całej systuacji buntem. Poseł Tadeusz Cymański powiedział, że decyzja jest po stronie premiera i jego decyzja będzie respektowana. Podkreślił, że nie oznacza to, iż jest jednolitość poglądów. Dodał, że na tym właśnie polega sztuka rządzenia.