PiS podstępem zmusi szefa ABW do zeznań
Posłowie PiS, wykorzystując kruczek prawny, chcą zmusić szefa ABW Krzysztofa Bondaryka do ujawnienia informacji na temat katarskiego inwestora, który wycofał się z zakupu stoczni w Gdyni i w Szczecinie - informuje tvp.info.
27.08.2009 | aktual.: 27.08.2009 11:18
Bondaryk zostanie wezwany przez posłów PiS do stawienia się na Sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Posłowie chcą wykorzystać przepis regulaminu sejmu mówiący o tym, że na wniosek co najmniej jednej trzeciej liczby członków przewodniczący komisji zobowiązany jest zwołać posiedzenie w celu rozpatrzenia określonej sprawy. Dwaj posłowie PiS stanowią chwilowo dokładnie jedną trzecią członków speckomisji, bo Lewica nie zapełniła jeszcze wakatu związanego z tym, że jej poseł Janusz Zemke dostał się do europarlamentu.
- Chcemy, by Krzysztof Bondaryk przedstawił nam informację dotyczącą ewentualnego zagrożenia bezpieczeństwa państwa związanego ze sprzedażą stoczni - mówi członek speckomisji, poseł PiS Jarosław Zieliński. - Pojawia się pytanie, czy ABW w ogóle sprawdzało tego inwestora - dodaje.
Sprawa ma związek z doniesieniami, że tajemniczy inwestor z Kataru, który miał kupić polskie stocznie, zbił majątek na handlu bronią. Posłowie PiS chcą też, by szef ABW ujawnił informacje na temat prywatyzacji PZL Świdnik.