PiS o Kwaśniewskim: więcej złych stron niż dobrych
W opinii Prawa i Sprawiedliwości bilans prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego jest niekorzystny - złe strony zdecydowanie przeważają nad dobrymi.
Wiceprezes PiS Marek Jurek uważa, że wbrew powtarzanemu hasłu Aleksander Kwaśniewski skupił się głównie na utrwalaniu postkomunizmu i nigdy nie był prezydentem wszystkich Polaków - nie było go np. przy grobie księdza Jerzego Popiełuszki, gdzie przez ostatnie 20 lat gromadziły się tysiące Polaków.
Marek Jurek dodał, że pod koniec drugiej kadencji zaczęły wychodzić na jaw afery, które potwierdziły związki między postkomunistyczną władzą a biznesem.
Jurek - były szef KRRiT - powiedział, że Aleksander Kwaśniewski odpowiada też za czystki dziennikarskie, które zostały przeprowadzone przez jego nominatów. Według polityka PiS z mediów publicznych zostali usunięci dziennikarze, którzy chcieli traktować życzliwie odbiorców o konserwatywnych poglądach i służyć całemu społeczeństwu.
Plusy prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego dotyczą - zdaniem polityka PiS - przede wszystkim polityki zagranicznej oraz pewnej ewolucji jego stosunku do Kościoła i chrześcijańskiej rzeczywistości w Polsce.
